Lubelski Związek Lekarzy Rodzinnych-Pracodawców logo pz
  • Komunikaty
    • Komunikaty LZLR-P
    • Komunikaty PZ
  • Nowości
  • Związek
    • Przyłącz się!
    • Stanowiska Związku
    • Składki
    • Szkolenia
    • Ankiety
    • Porady prawne
    • Oferty/zniżki
    • Poczta przez WWW
    • Webinary
  • Przychodnie
    • 1
      • Powiat Bialski
      • Powiat Biłgorajski
      • Powiat Chełmski
      • Powiat Hrubieszowski
      • Powiat Janowski
      • Powiat Krasnostawski
      • Powiat Kraśnicki
      • Powiat Lubartowski
      • Powiat Lubelski
      • Powiat Łęczyński
    • 2
      • Powiat Łukowski
      • Powiat Opolski
      • Powiat Parczewski
      • Powiat Puławski
      • Powiat Radzyński
      • Powiat Rycki
      • Powiat Świdnicki
      • Powiat Tomaszowski
      • Powiat Włodawski
      • Powiat Zamojski
  • Forum
  • Pliki
  • Projekty unijne
    • Projekt 2.16 - monitorowanie legislacji
    • Projekt 5.1 - RZS
    • Projekt 5.2 - szkolenia kadr
    • Projekt 10.3 - borelioza
  • Kontakt

Telefon przypomni o szczepieniu

Kategoria: Nowości Utworzono: 26 luty 2018
  • Drukuj

Grypa nie odpuszcza: według ostatniego meldunku epidemiologicznego PZH, w okresie od 16 do 22 lutego br. zarejestrowano w Polsce ogółem blisko 270 tysięcy zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę. W tym czasie odnotowano ponadto trzy zgony z powodu grypy.

Jakkolwiek zdaniem lekarzy, szczepienie przeciwko grypie ma sens nawet w pełni sezonu, to jednocześnie wiadomo, że najlepiej to robić jak najwcześniej, zanim jeszcze wirus zaatakuje na dobre. Optymalny jest czas wczesnej jesieni.

- Szczepiąc się we wrześniu, zapewniamy sobie ochronę na dłuższy czas, bo na cały sezon „grypowy”, który trwa u nas przez całą zimę – tłumaczy wiceprezes Porozumienia Zielonogórskiego Wojciech Pacholicki. -  W okresie jesiennym nie ma także problemu z dostępnością szczepionki, z czym później bywa różnie.

Sprawa jest oczywista, ale jak to zrobić, gdy – zgodnie z naszą polską specyfiką - zwykle jesteśmy mądrzy po szkodzie? Lekarze Porozumienia Zielonogórskiego proponują wykorzystać smartfony. Ustawiamy w nich przypomnienia najważniejszych spraw, często robiąc to z dużym wyprzedzeniem. A przecież nie ma nic ważniejszego od zdrowia.

- Można ustawić sobie przypomnienie o szczepieniu przeciwko grypie  na wrzesień – radzi dr Pacholicki. – I najlepiej zrobić to już teraz, nie czekając aż sezon grypy się skończy i przestaniemy myśleć o kolejnym.

Komentarz (0)

AOS wymaga głębokich zmian

Kategoria: Nowości Utworzono: 26 luty 2018
  • Drukuj

Minister zdrowia zapowiada, że rozważa aneksowanie umów na ambulatoryjną opiekę specjalistyczną (AOS). Zdaniem Porozumienia Zielonogórskiego to dobra wiadomość, zgodna z oczekiwaniami świadczeniodawców. Jednak tylko jako rozwiązanie doraźne, bo konieczne są głębsze, ustawowe zmiany, by odwrócić kierunek nietrafionej reformy tego elementu systemu.

Porozumienie Zielonogórskie wielokrotnie zwracało uwagę na zagrożenia wynikające z proponowanych zapisów rozporządzenia w sprawie szczegółowych kryteriów wyboru ofert w postępowaniu w sprawie zawarcia umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej  w zakresie AOS.

- Generalnie nasze zastrzeżenia dotyczą preferowania poradni przyszpitalnych – wyjaśnia ekspert Porozumienia Zielonogórskiego Andrzej Zapaśnik. - Aktualne przepisy nie pozwalają szpitalom na  tworzenie w trybie pozakonkursowym brakujących poradni jednoimiennych i ich rozliczanie w ramach ryczałtu, przyznanego z tytułu funkcjonowania w sieci.  Z tego powodu  szpitale są zmuszone do uczestniczenia w  konkursach na świadczenia w zakresie AOS, na które przeznaczone są środki  finansowe wykorzystywane teraz przez  poradnie poza szpitalami. Grozi to utratą umów przez poradnie działające poza szpitalami, a więc przerwania ciągłości opieki nad  pacjentami. Według naszych szacunków, w skali kraju problem może dotyczyć tysięcy pacjentów.

Zdaniem Porozumienia Zielonogórskiego opieka okołoszpitalna powinna być całkowicie oddzielona od ambulatoryjnej opieki specjalistycznej. Chodzi zarówno o odrębne kontraktowanie i  finansowanie, jak i  leczenie różnych  grup pacjentów. Poradnie przyszpitalne powinny zapewniać opiekę pacjentom przed planowaną hospitalizacją i po pobycie w szpitalu w ściśle określonym czasie oraz tym chorym, którzy są narażeni na częste pobyty w szpitalu (np. z powodu zaawansowanego stadium choroby,  lub po przeszczepach narządów wymagający leczenia immunosupresyjnego). Pozostali  pacjenci, wymagający poszerzenia diagnostyki POZ lub po zakończeniu leczenia w poradniach przyszpitalnych, powinni być kierowani do poradni kontraktowanych w ramach umowy AOS.

- W pierwszej kolejności należy przeprowadzić zmiany ustawowe umożliwiające uruchomienie wszystkich brakujących  jednoimiennych poradni w ramach sieci szpitali – uważa Andrzej Zapaśnik.- Kolejnym krokiem powinno być doprecyzowanie wskazań do opieki w poradniach przyszpitalnych i AOS w stosownych rozporządzeniach. Dopiero po przeprowadzeniu szczegółowych analiz efektów wprowadzonych zmian  możliwe będzie zaplanowanie budżetu na realizację tych zadań i rozpisanie konkursów na AOS.

Komentarz (0)

Śpiące królewny i śpiący rycerze

Kategoria: Nowości Utworzono: 26 luty 2018
  • Drukuj

Trudności w zasypianiu, bezsenne noce często utrudniają nam życie. Uznajemy je za znak czasów i efekt wzmożonego tempa życia. Ci, którzy zasypiają bez problemów stanowią obiekt zazdrości. Czy zawsze słusznej?

Coraz częściej pojawiają się osoby, dla których problem stanowi nadmierna senność w ciągu dnia. Zasypiają , gdy tylko się położą, żeby chwilę odpocząć.  Nie mogą obejrzeć wieczorem filmu, bo ledwie się zaczął, przysypiają w fotelu. Czasem zdarza się to podczas krótkiej jazdy autobusem, czy w pracy, przy wykonywania monotonnych czynności.

NADMIERNA SENNOŚĆ W CIĄGU DNIA(o niej właśnie mówimy) jest nie mniejszym problemem od bezsenności.

Podstawowym powodem nadmiernej senności w ciągu dnia są zaburzenia snu w nocy. Niepełnowartościowy, zaburzony nocny sen najczęściej jest wynikiem niewydolnego oddychania, które nie zapewnia organizmowi dostatecznego natlenienia. Niedotlenieni ludzie są senni. Bardzo niedotlenieni przysypiają gdy tylko usiądą.

Za prawidłową wentylację odpowiada nasz układ oddechowy. Jedną z przyczyn nadmiernej senności w ciągu dnia jest niewydolność oddechowa wynikająca z chorób układu oddechowego. W tej grupie prym wiedzie PRZEWLEKŁA OBTURACYJNA CHOROBA PŁUC– skutek grzechu palenia tytoniu. Palenie tytoniu nie jest wprawdzie jedyną przyczyną , ale stanowi czynnik sprawczy ok. 80% POChP, pozostałe 20% zachorowań wynika z narażenia na innego rodzaju pyły. Dym tytoniowy zawiera substancje prowadzące do uszkodzenia ściany oskrzeli, ściany pęcherzyków płucnych, nadprodukcji śluzu w drogach oddechowych i zwężenia oskrzeli. Podstawowym objawem jest przewlekły kaszel i duszność. Jeżeli chory nie zaprzestanie palenia, zmiany przybierają na sile szybko doprowadzając do niewydolności oddechowej.

Jednym z czołowych sprawców nadmiernej senności w ciągu dnia jest OBTURACYJNY BEZDECH SENNY. Występuje u osób otyłych i zawsze wiąże się z chrapaniem. Chrapanie jest wynikiem wibracji miękkich tkanek wskutek oddychania przez zwężone gardło. Podczas snu chory ma spłycone oddechy i epizody bezdechu. Są to przerwy w oddychaniu trwające co najmniej 10 sekund. Ich powodem również jest zwężenie gardła, któremu towarzyszą nieefektywne ruchy oddechowe klatki piersiowej i przepony. Bezdechy kończą się wraz z wystąpieniem krótkiego, zazwyczaj nieuświadamianego przebudzenia. W konsekwencji prowadzą do spadku wysycenia tlenem krwi. Bardzo pomocny w podejrzeniu Obturacyjnego Bezdechu Sennego jest wywiad od współmałżonka. Pacjent może nie być świadomy tego, że chrapie i miewa momenty bezdechu. Badaniem potwierdzającym jest polisomnografia- przyrządowa rejestracja jakości snu. Osoby z Obturacyjnym Bezdechem Sennym często leczone są przy pomocy zaopatrzonego w maseczkę aparatu wspomagającego oddech w trakcie nocnego snu. Bywają też przypadki, że konieczna jest operacyjna korekcja zwężonego gardła.

OTYŁOŚĆ traktujemy przede wszystkim jako problem estetyczny. Zdajemy sobie sprawę, że sprzyja zmianom miażdżycowym, chorobom układu krążenia i cukrzycy. Rzadko mamy świadomość, że otyłość może być również powodem nadmiernej senności w ciągu dnia. Obfitość tkanki tłuszczowej zwłaszcza w obszarze brzucha sprawia, że najważniejszy mięsień oddechowy- przepona jest ustawiony wysoko -w pozycji wydechowej. Wdech czyli zasysanie powietrza do płuc odbywa się dzięki ruchowi przepony w dół. Wydech, kiedy przepona wędruje w górę. U osób otyłych między wdechowym, a wydechowym położeniem przepony jest niewielka różnica. Z tego powodu oddechy są płytkie i nie zapewniają odpowiedniego natlenienia krwi. Zmiany te noszą nazwę ZESPOŁU HIPOWENTYLACJI OTYŁYCH. Charakterystyczne dla tego zespołu są zaburzenia oddychania nie tylko w nocy, ale również w ciągu dnia.

Pozostaje tylko sprawdzić, czy nasza poobiednia drzemka nie jest aby powodem do podejrzenia nadmiernej senności w ciągu dnia. Służy do tego test. Wskazuje on 8 sytuacji z życia codziennego. Dla każdej z nich trzeba określić ryzyko drzemki/zaśnięcia przyporządkowując odpowiednią punktację.

 

SYTUACJE:

1. W czasie czytania, na siedząco.

2. Podczas oglądania telewizji, na siedząco.

3. Bierne uczestnictwo w publiczny zgromadzeniu, np. w kinie, teatrze.

4. Podczas jazdy samochodem jako pasażer przez godzinę bez przerwy.

5. Podczas odpoczynku po południu w pozycji leżącej.

6. Podczas rozmowy z kimś w pozycji siedzącej.

7. Przy stole po obiedzie (bez alkoholu).

8. W samochodzie, stojąc w korku.

 

RYZYKO DRZEMKI/ZAŚNIĘCIA 

Nie ma - (0 punktów)

Małe     - (1 punkt)

Średnie - (2 punkty)

Duże      - (3 punkty)  

 

Wystarczy zsumować punkty odpowiadające ryzyku zaśnięcia dla każdej z sytuacji, by ocenić, czy mamy problem. 

10 punktów i więcej oznacza nadmierną senność w ciągu dnia

16 punktów i więcej -skrajną senność.

 

Małgorzata Stokowska-Wojda 

Komentarz (0)

Przychodnia to nie laboratorium kryminalistyczne

Kategoria: Nowości Utworzono: 17 luty 2018
  • Drukuj

-Lista kuriozalnych zaświadczeń, po jakie pacjenci zgłaszają się do lekarza podstawowej opieki zdrowotnej, jest nieograniczona. Kreatywność tych, którzy się ich domagają, naprawdę nie ma granic - zauważa ekspert Porozumienia Zielonogórskiego Joanna Szeląg, od lat tropiąca biurokratyczne absurdy. A wśród są nie tylko pomysły urzędników: coraz częściej zaskakują organizatorzy różnych form zajęć, jakie wydawałoby się powinny być powszechnie dostępne.

Lekarze POZ spotykają się ma co dzień z dziwnymi prośbami pacjentów. Często dotyczą one dzieci, jak np. domaganie się zaświadczenia o tym, że przedszkolak jest „odrobaczony” albo że nie może kucać.

-Wydawałoby się, że nic już nas nie jest w stanie zaskoczyć, ale życie przynosi wciąż nowe niespodzianki - mówi Joanna Szeląg. - Ostatnio mamy nowość: są to powtarzające się prośby o zaświadczenia do siłowni. Pacjenci chcą już nie tylko potwierdzenia od lekarza, że mogą ćwiczyć, ale też dokumentu dotyczącego… linii papilarnych. Chodzi o sytuacje, gdy z jakichś powodów nie działa czytnik na te linie i nie można dostać się do szafki. W siłowni można otrzymać wówczas kod dostępu, ale  niektórzy organizatorzy żądają w tym celu przedstawienia odpowiedniego zaświadczenia lekarskiego. 

Ekspert Porozumienia Zielonogórskiego wyjaśnia, że takiego zaświadczenia lekarze wydać nie mogą, bo przecież nie mają do tego żadnych podstaw. Daktyloskopią zajmują się laboratoria kryminalistyczne, a nie POZ. Co więcej, nie potrzeba też pieczątki lekarza do uczestniczenia w zajęciach na siłowni, które przecież mają charakter rekreacyjny i każdy sam ocenia, czy tego typu aktywność jest dla niego wskazana. Może najwyżej konsultować się z trenerami w sprawie konkretnego zestawu ćwiczeń, ale nie w przychodni, tylko właśnie w siłowni.

- Organizatorzy zajęć mogą oczywiście wymyślać nawet największe absurdy i wprowadzać je w regulaminy. Dziwi jednak spolegliwość ich klientów w takich sprawach, którzy się na to godzą i pokornie przychodzą do lekarzy po zaświadczenia. Prowadzenie zajęć w siłowniach to działalność komercyjna, a udział w nich nie jest obowiązkiem, tylko dobrą wolą klienta. Zamiast chodzić po przychodniach po pieczątki, prościej zmienić siłownię na taką, która wobec swoich klientów nie stawia absurdalnych wymogów - dodaje Joanna Szeląg. Podkreśla przy tym, że lekarze nie są wrogami tego rodzaju aktywności, a wręcz przeciwnie. Zwłaszcza zimą, gdy inne formy ruchu są ograniczone, to dobra alternatywa dla osób dbających o zdrowie. I nie potrzeba do tego żadnych zaświadczeń.

Komentarz (0)

Sezon grypowy w pełni - ostatni dzwonek na szczepienia

Kategoria: Nowości Utworzono: 14 luty 2018
  • Drukuj

Rośnie liczba chorych na infekcje wirusowe, w tym także grypę. Według danych PZH,  w pierwszych dniach lutego zarejestrowano w Polsce blisko 243 tysiące  zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę. Niemal w każdym województwie ( z wyjątkiem lubelskiego) odnotowano wzrost zachorowań, w niektórych nawet o kilkadziesiąt procent (np. świętokrzyskie). Ponad tysiąc osób z infekcjami tylko w jednym tygodniu lutego zostało skierowanych do szpitala - w większości z powodu dolegliwości ze strony układu oddechowego. Właśnie na takie komplikacje  szczególnie zwracają uwagę lekarze rodzinni Porozumienia Zielonogórskiego, którzy także w swoich praktykach zauważają wyraźny wzrost liczny pacjentów z katarem, gorączką, bolącym gardłem i innymi typowymi objawami.

-Oczywiście, nie każdy z tych pacjentów jest chory na grypę, bo wirusów  wywołujących tego typu ostre infekcje jest ponad 200 - wyjaśnia Małgorzata Stokowska-Wojda, lekarz rodzinny Porozumienia Zielonogórskiego. - W przypadku grypy objawy są na ogół bardziej nasilone i występują nagle. Choroba zwykle trwa około 7 dni, ale kaszel złe samopoczucie mogą utrzymywać się dłużej. Sama grypa jest groźną chorobą, ale większym zagrożeniem są jej powikłania, które mogą być śmiertelne. Mamy takie przypadki, nie tylko z literatury medycznej, ale z własnych praktyk, gdy pacjent umiera na skutek powikłania grypy, którą zlekceważył, uważając że można ją „przechodzić.

Jednym z groźniejszych powikłań grypy jest zapalenie mięśnia sercowego, które jest chorobą zagrażającą życiu. Częściej zdarzają się powikłania w postaci zapalenia płuc i oskrzeli.

-W obecnym sezonie stwierdzamy wyjątkowo dużo takich przypadków - dodaje dr Stokowska-Wojda. - Z naszych obserwacji wynika jednoznacznie, że chorują ci pacjenci, którzy się nie zaszczepili przeciwko grypie. U nich też ryzyko powikłań jest wyższe. Choć sezon grypowy jest w pełni, jeszcze nie jest za późno. Warto się zaszczepić, by nabyć odporności na resztę sezonu, który u nas trwa do końca marca.

Komentarz (0)

Jacek Krajewski wśród najbardziej wpływowych

Kategoria: Nowości Utworzono: 06 luty 2018
  • Drukuj

 

Prezes Porozumienia Zielonogórskiego znalazł się na 12. miejscu prestiżowej Listy Stu najbardziej wpływowych osób w polskim systemie ochrony zdrowia w roku 2017. Jest to ranking organizowany przez redakcję „Pulsu Medycyny”. Laureatów (spośród ponad 300 zaproponowanych przez redakcję) wybierają eksperci.

 

W czołówce Listy Stu najbardziej wpływowych osób w polskim systemie ochrony zdrowia za miniony rok dominują osoby piastujące najwyższe stanowiska państwowe. Tym bardziej cieszy wysoka pozycja Jacka Krajewskiego, który nie będąc urzędnikiem, a szefem federacji stowarzyszeń pracodawców ochrony zdrowia, nie ma bezpośredniego wpływu na system. A jednak jurorzy docenili jego rolę. Zgodnie z regulaminem konkursu, kandydaci byli oceniani według trzech kryteriów: osiągnięcia i dokonania w 2017 roku, reputacja zawodowa i wpływy w środowisku medycznym oraz siła publicznego oddziaływania.

 

Na pierwszej pozycji uplasował się Andrzej Jacyna, zastępca prezesa NFZ ds. medycznych. Na miejscu 11., czyli bezpośrednio przez prezesem Porozumienia Zielonogórskiego, znalazła się wiceminister zdrowia Józefa Szczurek-Żelazko, zaś tuż za nim (na miejscu 13.) marszałek senatu Stanisław Karczewski.

 

Redakcja „Pulsu Medycyny” organizuje ranking od 15 lat. Początkowo Lista Stu dotyczyła najbardziej wpływowych osób w polskiej medycynie, potem wydzielono osobną kategorię najbardziej wpływowych osób w polskim systemie ochrony zdrowia. W tej kategorii jest to czwarta edycja rankingu.

 

W tym roku redakcja „Pulsu Medycyny” przedstawiła jurorom do oceny nominację ponad 300 osób do obu wyróżnień.

 

- Zdecydowaliśmy o podziale jury na dwa zespoły, tak aby eksperci mogli dokonywać oceny według swojej najlepszej wiedzy i doświadczenia. Zaprosiliśmy do kapituły specjalistów z różnych dziedzin medycyny i ośrodków w kraju, a także ekspertów ochrony zdrowia oraz przedstawicieli organizacji pacjentów - wyjaśnia redakcja.

Komentarz (0)

ZUS ogranicza lekarzom możliwość wystawiania zwolnień

Kategoria: Nowości Utworzono: 05 luty 2018
  • Drukuj

Od lutego br. każdy lekarz może otrzymać tylko 4 bloczki z drukami ZUS/ZLA, służącymi do wystawiania zwolnień z pracy z powodu choroby, w marcu  dostanie 3 bloczki, w kwietniu 2, a od maja zaledwie jeden. Jak informują oddziały ZUS-u, wprowadzane ograniczenia wiążą się z tym, że od lipca br. lekarze będą mogli wystawiać tylko zwolnienia drogą elektroniczną. W informacji dla lekarzy ZUS „nadmienia”, że nie można mieć większej liczby druczków.

Porozumienie Zielonogórskie alarmuje: ograniczenia są zbyt drastyczne, bo nie wszyscy mają w swoich gabinetach systemy informatyczne gotowe do sprawnego wystawiania e-zwolnień. W wielu przychodniach trwają jeszcze prace nad ich wdrożeniem, więc restrykcyjne zasady wprowadzane przez ZUS mogą odbić się negatywnie na pacjentach, których stan zdrowia wymaga przerwy w pracy.

- Ograniczenia ZUS-u są tym bardziej zaskakujące, że dotykają nas w pełni sezonu „grypowego”, gdy mamy zwiększoną liczbę infekcji – podkreśla Wojciech Pacholicki, wiceprezes Porozumienia Zielonogórskiego.- W tym okresie zdarza się, że dziennie wystawiamy po kilkanaście zwolnień. Tymczasem  jeden bloczek zawiera  25 druków. Nietrudno sobie wyobrazić sytuację, gdy lekarzowi zabraknie formularzy, a jednocześnie nie jest jeszcze przygotowany do wystawiania e-zwolnień, zwłaszcza że ma na to czas do lipca. Najgorsza sytuacja będzie miała miejsce od maja, gdy lekarz zostanie na cały miesiąc z jednym bloczkiem, który może wykorzystać w ciągu kilku dni. Co wtedy? Zawodowa odpowiedzialność nie pozwala na wysłanie do pracy chorego pacjenta. W takim przypadku możemy jeszcze skorzystać z druku  Mz-L-1 i zapewne wielu kolegów sięgnie po tę możliwość.  Problem w tym, że jest to tylko usprawiedliwienie nieobecności w pracy, natomiast nie upoważnia do otrzymania zasiłku chorobowego. Zatem straci pacjent.

Porozumienie Zielonogórskie stoi na stanowisku, że e-zwolnienia, obowiązujące od lipca, powinny mieć formę fakultatywna, a nie obligatoryjną. Federacja zwróciła się w tej sprawie do minister rodziny, pracy i polityki społecznej.

Federacja PZ

Komentarz (0)

KOLOROWYCH SNÓW, BABCIU - KOLOROWYCH SNÓW, DZIADKU

Kategoria: Nowości Utworzono: 21 styczeń 2018
  • Drukuj

Nieprzespaną noc kojarzymy jedynie ze zmniejszoną dyspozycją następnego dnia. Obiegowym mitem jest również powszechny pogląd, że osoby starsze potrzebują znacznie mniej snu, niż młode, a bezsenność jest tak naturalną przypadłością wieku jak pojawiające się zmarszczki. Badania wykazały, że problem jest znacznie bardziej złożony, niż nam się może wydawać.

Sen osoby dorosłej powinien trwać 7-8 godzin w ciągu doby. 

W minionych 60 latach zaobserwowano istotne skrócenie czasu snu, a badania ostatnich lat wykazały, że zaburzenia snu i skrócenie czasu jego trwania nie tylko obniżają jakość życia, ale również negatywne skutki zdrowotne. Szczególna zależność jest między zbyt krótkim snem a gospodarką węglowodanową co w konsekwencji prowadzi do :

-Otyłości

-Cukrzycy

-Chorób układu krążenia

 

Zaburzenia czasu trwania snu powodują wzrost oporności tkanek na insulinę i zaburzenia produkcji insuliny przez trzustkę, co skutkuje podwyższony stężeniem glukozy we krwi. Są to mechanizmy prowadzące wprost do Cukrzycy typu 2. Ocenia się, że nawet jedna nie w pełni przespana noc u zdrowego człowieka może powodować wzrost insulinooporności tkanek.

Na zaburzenia insulinooporności i wzrost poziomu glukozy we krwi z powodu niedosypiania bardziej wrażliwi są mężczyźni. Stwierdzono też, że ci, którzy śpią bardzo długo ( znacznie dłużej niż 7,2 godziny na dobę) również mają podwyższony poziom glukozy na czczo.

Najlepiej zbadaną grupą chorych z zaburzeniami snu są osoby cierpiące na Obturacyjny Bezdech Senny.

Osoby te mają znacznie zaburzoną jakość snu. Podstawowy problem stanowi niedotlenienie organizmu wynikające z zaburzeń oddychania w czasie snu. Stwierdzono, że u pacjentów z tym schorzeniem cukrzyca typu 2 występuje częściej (15-30%) i jest związana ze stopniem ciężkości choroby. Pacjenci z ciężką postacią Obturacyjnego Bezdechu Sennego mają o ponad 70% wyższe prawdopodobieństwo zachorowania na cukrzycę, niż osoby, które na Obturacyjny Bezdech Senny nie chorują.

Otyłość na pozór nie wiele ma wspólnego z zaburzeniami snu, a jednak…Skrócenie snu do maksymalnie 5,5 godziny dziennie skutkuje istotnym zwiększeniem apetytu i ilości przyjmowanych pokarmów. Do otyłości zaledwie krok.

Dla większości osób oczywistym jest fakt, że nadużywanie alkoholu prowadzi do stłuszczenia wątroby. Podobny skutek wywołują zaburzenia jakości snu. Doprowadzają one do nieprawidłowości w gospodarce lipidowej (cholesterol i trójglicerydy) w wyniku czego ma miejsce stłuszczenie komórek wątroby i większa częstość niealkoholowego zapalenia wątroby.

Wzrost poziomu cholesterolu i trójglicerydów działa szkodliwie nie tylko na wątrobę, jest to silny czynnik miażdżycorodny. Zmiany miażdżycowe naczyń krwionośnych usposabiają do chorób układy krążenia: nadciśnienia tętniczego, choroby niedokrwiennej serca czy udaru mózgu.

Z powyższego wynika, że jakość i długość snu ma kluczowe znaczenie dla kondycji naszego organizmu. W związku z tym ta niedoceniana dziedzina ma własne towarzystwo naukowe: Polskie Towarzystwo Badań nad Snem, a przy ośrodkach klinicznych funkcjonują Poradnie Zaburzeń Snu.

W znacznej większości przypadków zanim zaczniemy szukać specjalisty od zaburzeń snu, warto samemu zadbać o przestrzeganie zasad Higieny Snu:

1.      Redukuj czas spędzany w łóżku.

2.      Nie próbuj zasnąć na siłę.

3.      Usuń zegarek z zasięgu wzroku w sypialni.

4.      Zmęcz się fizycznie późnym popołudniem.

5.      Unikaj kofeiny, nikotyny i alkoholu.

6.      Prowadź regularny tryb życia.

7.      Zjedz kolację na 3 godziny przed snem, później ewentualnie lekką przekąskę.

8.      Unikaj silnego światła wieczorem i ciemnych pomieszczeń w czasie dnia.

9.      Unikaj drzemek w czasie dnia.

10.  Unikaj regularnego używania leków nasennych.

 

Małgorzata Stokowska-Wojda

Komentarz (0)

Mięsiste rozważania

Kategoria: Nowości Utworzono: 11 styczeń 2018
  • Drukuj

Wegetarianizm jest stylem życia polegającym na wykluczeniu z diety mięsa. Rozwinął się w Indiach w II tysiącleciu przed naszą erą i miał charakter czysto religijny. Do Europy dotarł w VI wieku. Od tego czasu stosowany jest przez wielu ludzi z bardzo różnych pobudek: etycznych, zdrowotnych, ekologicznych czy ekonomicznych. Pierwszym znanym wegetarianinem z powodów etycznych był Leonardo da Vinci.

 O ile z przyczynami etycznymi czy ekonomicznymi trudno dyskutować, o tyle skutki zdrowotne spożycia mięsa można wymiernie zbadać.

 

Czy wiemy jaka jest zależność między spożyciem mięsa a długością naszego życia?

 

W Stanach Zjednoczonych przeprowadzono takie badanie. Wzięło w nim udział ponad 500 tysięcy Amerykanów w wieku 50-71 lat z 6 stanów i 2 obszarów metropolitalnych.

Osoby badane podzielono na grupy:

 

I- spożywających duże ilości czerwonego mięsa

II- spożywających duże ilości białego mięsa (drób i ryby)

III- grupę kontrolną, czyli osoby spożywające bardzo małe ilości zarówno czerwonego jak i białego mięsa

 

Obserwacje trwały ponad 15 lat, a ich przedmiotem było związane ze spożyciem mięsa zwiększenie ryzyka zgonu z powodu:

- zgon z jakiejkolwiek przyczyny

- zgon z powodu nowotworu złośliwego

- zgon z powodu chorób serca

- zgon z powodu chorób układu oddechowego

- zgon z powodu udaru mózgu

- zgon z powodu cukrzycy

- zgon z powodu choroby zakaźnej

- zgon z powodu choroby Alzheimera

- zgon z powodu chorób nerek

- zgon z powodu chorób wątroby

 

Badanie jednoznacznie wykazało, że osoby, które spożywają czerwone mięso (zarówno przetworzone jak i nieprzetworzone), mają zwiększone ryzyko zgonu z powodu wszystkich badanych przyczyn z wyjątkiem choroby Alzheimera. 

Osoby, które spożywają białe mięso, mają zmniejszone ryzyko zgonu ze wszystkich badanych przyczyn, również z powodu choroby Alzheimera.

Badaniu poddano tylko skutki spożywania mięsa, ale stwierdzono, że osoby preferujące mięso czerwone spożywają bardziej kaloryczne posiłki z mniejszą zawartością owoców i warzyw, piją też więcej alkoholu. Osoby te w znacznym odsetku palą tytoń i wykazują ograniczoną aktywność fizyczną. W związku z tym, częściej stwierdza się u nich otyłość i cukrzycę.

 

Z powyższego wynika, że recepta na przedłużenie życia wydaje się być bardziej skomplikowana niż jedynie ograniczenie spożycia czerwonego mięsa i obejmuje szeroko pojęty zdrowy tryb życia w skład którego wchodzi więcej czynników niż dieta.

 

Małgorzata Stokowska-Wojda

Komentarz (0)

Legionelloza

Kategoria: Nowości Utworzono: 18 grudzień 2017
  • Drukuj

Uważamy, że od wielu chorób powszechnie znanych jako egzotyczne jesteśmy wolni, a jeżeli mogą nam zagrozić, to jedynie z powodu napływu emigrantów, którzy oprócz odmienności kulturowych przywożą nieznane drobnoustroje jak choćby legionellę wywołującą chorobę o nazwie legionelloza.

 

Życie jednak weryfikuje poglądy.

Ostatniej jesieni zanotowano w Polsce 18 przypadków legionellozy, w tym jeden śmiertelny. 17 przypadków podejrzanych o legionellozę nie zostało potwierdzonych. W Norwegii w maju zmarło z powodu legionellozy 8 osób, a według Światowej Organizacji Zdrowia ofiar śmiertelnych jest od 20 do 100 tysięcy rocznie.

 

Skąd wzięła się legionelloza?

W lipcu 1976 roku w jednym z hoteli w Filadelfii odbywał się zjazd kombatantów Legionu Amerykańskiego - weteranów II wojny światowej. W wyniku infekcji układu oddechowego zmarło 29 osób spośród uczestników zjazdu i 5 osób z obsługi hotelowej. Wtedy po raz pierwszy zidentyfikowano i nazwano czynnik sprawczy: legionellę.

 

Czym jest legionella?

Legionella jest bakterią. Stwierdzono 45 gatunków legionelli.

 

Jak zarazić się legionellą?

Źródłem zakażenia jest woda. Najczęściej zakażenie odbywa się na drodze wdychania aerozolu wodnego, rzadziej podczas zachłyśnięcia się wodą, w której znajdują się bakterie.

 

Jak objawia się legionelloza?

Legionelloza zwykle przyjmuje postać płucną, ale może też przybrać postać pozapłucną.

Legionelloza układu oddechowego może mieć lekką postać zwaną gorączką Pontiac lub ciężką zwaną chorobą legionistów.

Gorączka Pontiac jest infekcją grypopodobną. Od zakażenia do pierwszych objawów mija od 5 godzin do 3 dni. Objawy podobne jak w wielu wirusowych infekcjach grypopodobnych: osłabienie, zmęczenie, gorączka, często dreszcze, bóle głowy, bóle mięśni, bóle stawów, suchy kaszel. Czasami występuje utrudnienie oddychania, nawet duszność. Rzadko: biegunka, nudności i wymioty. Choroba trwa 2-5 dni i nie stanowi poważnego zagrożenia dla życia.

Choroba legionistów jest również wywoływana przez legionellę i przybiera postać zapalenia płuc. Wykluwa się przez 5-10 dni od kontaktu z bakterią, ale bywają przypadki, że objawy wystąpią dopiero po 21 dniach od zakażenia. W obrazie choroby dominuje znaczne osłabienie, wysoka gorączka z dreszczami, bóle głowy, mięśni, suchy kaszel, czasami ma miejsce odkrztuszanie krwistej wydzieliny, ból w klatce piersiowej, zaburzenia oddychania, często występuje duszność, niewydolność nerek. U 25-50% pacjentów pojawia się biegunka, u 10-30% wymioty, u połowy zaburzenia przytomności od splątania po omamy. Choroba trwa kilka tygodni. Śmiertelność w chorobie legionistów wynosi od 40 do 80% i zależy od stanu pacjenta, jego odporności i współistniejących chorób przewlekłych.

Oprócz płucnej postaci legionellozy istnieje jej postać pozapłucna. Jest ona rzadka i nie wywołuje objawów ze strony układu oddechowego, a objawy ze strony zakażenia innych narządów: zapalenie mięśnia sercowego, zapalenie błon surowiczych, uszkodzenie wątroby i nerek. Jest obarczona bardzo wysoką śmiertelnością.

 

Kto jest szczególnie narażony na ciężki przebieg legionellozy? 

Czynnikiem ryzyka ciężkiego przebiegu legionellozy jest palenie tytoniu, nadużywanie alkoholu, niezdrowy tryb życia, wiek powyżej 40 lat, współistniejąca cukrzyca, choroby serca i niedobory odpornościowe. Jednak u ok. 10-40% zdrowych osób stwierdzono przeciwciała przeciwko legionelli. Osoby te miały kontakt z bakterią, ale ich organizm obronił się i nie zachorowały.

 

Gdzie najłatwiej zarazić się legionellozą?

Ryzyko zachorowania wzrasta z podróżowaniem. Źródłem zarażenia jest woda. Zwłaszcza niewydolne i źle oczyszczane systemy zimnej i ciepłej wody, źródła termalne, jacuzzi, centra handlowe, hotele, restauracje, ośrodki rekreacyjne, kluby sportowe, zaniedbane systemy wodne np. baseny.

 

Jak uchronić się przed zachorowaniem? 

Dbałość o zdrowy tryb życia, rozsądek w używaniu trunków, rezygnacja z palenia wzmacniając nasz organizm stwarzają mu większe szanse na obronę przed chorobą w wyniku kontaktu z legionellą. Warto też podczas urlopu korzystać z miejsc o sprawdzonym bezpieczeństwie w zakresie instalacji wodnej. Najczęstszym bowiem miejscem, które może nam przysporzyć niechcianych atrakcji urlopowych jest prysznic.

 

Małgorzata Stokowska-Wojda 

Komentarz (0)

Więcej artykułów…

  • Zmiana serwera pocztowego LZLRP
  • Sprawni niepełnosprawni
  • Sejm: Do e-zdrowia daleka droga
  • 58 tysięcy podpisów za wzrostem nakładów na ochronę zdrowia
  • Poparcie dla inicjatywy ustawodawczej nabiera tempa

Strona 43 z 95

  • Poprzedni artykuł
  • 38
  • 39
  • 40
  • 41
  • 42
  • 43
  • 44
  • 45
  • 46
  • 47
  • Następny artykuł
  • koniec

Najcześciej czytane

  • Dieta w przewlekłej niewydolności nerek
  • Choroba zimnych aglutynin
  • SOMA, PSYCHE I POLIS
  • Przewlekła niewydolność krążenia
  • Drżenia - problem szerszy niż parkinsonizm
  • Strona główna
  • Nowości
  • Wiatr, deszcz i smog
  • Komunikaty
    • Komunikaty LZLR-P
    • Komunikaty PZ
  • Nowości
  • Związek
    • Przyłącz się!
    • Stanowiska Związku
    • Składki
    • Szkolenia
    • Ankiety
    • Porady prawne
    • Oferty/zniżki
    • Poczta przez WWW
    • Webinary
  • Przychodnie
    • 1
      • Powiat Bialski
      • Powiat Biłgorajski
      • Powiat Chełmski
      • Powiat Hrubieszowski
      • Powiat Janowski
      • Powiat Krasnostawski
      • Powiat Kraśnicki
      • Powiat Lubartowski
      • Powiat Lubelski
      • Powiat Łęczyński
    • 2
      • Powiat Łukowski
      • Powiat Opolski
      • Powiat Parczewski
      • Powiat Puławski
      • Powiat Radzyński
      • Powiat Rycki
      • Powiat Świdnicki
      • Powiat Tomaszowski
      • Powiat Włodawski
      • Powiat Zamojski
  • Forum
  • Pliki
  • Projekty unijne
    • Projekt 2.16 - monitorowanie legislacji
    • Projekt 5.1 - RZS
    • Projekt 5.2 - szkolenia kadr
    • Projekt 10.3 - borelioza
  • Kontakt

Skontaktuj się z nami

Lubelski Związek Lekarzy Rodzinnych - Pracodawców
ul. Zbigniewa Herberta 14
20-468 Lublin

  • 81 748 47 88
  • Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
  • Znajdź nas na Mapie Google
 

dotpay logo   Rozliczenia transakcji kartą kredytową i e-przelewem przeprowadzane są za pośrednictwem Centrum Rozliczeniowego Dotpay

Na górę strony ^ | + powiększ | - pomniejsz | zresetuj
© Wszelkie prawa Lubelski Związek Lekarzy Rodzinnych-Pracodawców
Komunikaty
  • Komunikaty
    • Komunikaty LZLR-P
    • Komunikaty PZ
  • Nowości
  • Związek
    • Przyłącz się!
    • Stanowiska Związku
    • Składki
    • Szkolenia
    • Ankiety
    • Porady prawne
    • Oferty/zniżki
    • Poczta przez WWW
    • Webinary
  • Przychodnie
    • 1
      • Powiat Bialski
      • Powiat Biłgorajski
      • Powiat Chełmski
      • Powiat Hrubieszowski
      • Powiat Janowski
      • Powiat Krasnostawski
      • Powiat Kraśnicki
      • Powiat Lubartowski
      • Powiat Lubelski
      • Powiat Łęczyński
    • 2
      • Powiat Łukowski
      • Powiat Opolski
      • Powiat Parczewski
      • Powiat Puławski
      • Powiat Radzyński
      • Powiat Rycki
      • Powiat Świdnicki
      • Powiat Tomaszowski
      • Powiat Włodawski
      • Powiat Zamojski
  • Forum
  • Pliki
  • Projekty unijne
    • Projekt 2.16 - monitorowanie legislacji
    • Projekt 5.1 - RZS
    • Projekt 5.2 - szkolenia kadr
    • Projekt 10.3 - borelioza
  • Kontakt