Lubelski Związek Lekarzy Rodzinnych-Pracodawców logo pz
  • Komunikaty
    • Komunikaty LZLR-P
    • Komunikaty PZ
  • Nowości
  • Związek
    • Przyłącz się!
    • Stanowiska Związku
    • Składki
    • Szkolenia
    • Ankiety
    • Porady prawne
    • Oferty/zniżki
    • Poczta przez WWW
    • Webinary
  • Przychodnie
    • 1
      • Powiat Bialski
      • Powiat Biłgorajski
      • Powiat Chełmski
      • Powiat Hrubieszowski
      • Powiat Janowski
      • Powiat Krasnostawski
      • Powiat Kraśnicki
      • Powiat Lubartowski
      • Powiat Lubelski
      • Powiat Łęczyński
    • 2
      • Powiat Łukowski
      • Powiat Opolski
      • Powiat Parczewski
      • Powiat Puławski
      • Powiat Radzyński
      • Powiat Rycki
      • Powiat Świdnicki
      • Powiat Tomaszowski
      • Powiat Włodawski
      • Powiat Zamojski
  • Forum
  • Pliki
  • Projekty unijne
    • Projekt 2.16 - monitorowanie legislacji
    • Projekt 5.1 - RZS
    • Projekt 5.2 - szkolenia kadr
    • Projekt 10.3 - borelioza
  • Kontakt

Żegnaj...

Kategoria: Nowości Utworzono: 08 kwiecień 2005
  • Drukuj
Możemy być pewni, że nasz ukochany papież jest w oknie Domu Pana, patrzy na nas i nam błogosławi. Tak, pobłogosław nam Ojcze Święty. Powierzamy Twą najmilszą nam duszę Matce Bożej, która prowadziła Cię każdego dnia i poprowadzi teraz do chwały wiecznej. Amen\"kardynał J. Ratzinger
Komentarz (0)

Zaproszenie Archidiecezjalnego Duszpasterza Słuzby Zdrowia.

Kategoria: Nowości Utworzono: 07 kwiecień 2005
  • Drukuj
Zaproszenie na Mszę świętą.
Komentarz (0)

Dokonało się. Papież nie żyje.

Kategoria: Nowości Utworzono: 03 kwiecień 2005
  • Drukuj
Papież Jan Paweł II, Karol Wojtyła odszedł od nas dziś w wieku 84 lat. W watykańskim apartamencie o godzinie 21:37 Jego serce przestało bić. Nie wstydźmy się łez i pamiętajmy, co nam powiedział: \'\'Nie lękajcie się\'\'
Komentarz (0)

Jan Paweł II nie żyje

Kategoria: Nowości Utworzono: 03 kwiecień 2005
  • Drukuj
Papież Jan Paweł II, który przez ponad 26 lat kierował Kościołem katolickim zmarł w sobotę w Watykanie w wieku 84 lat - poinformowała Stolica Apostolska.\"Ojciec Święty zmarł dziś wieczór o godzinie 21:37 w swym prywatnym apartamencie. Rozpoczęto wszystkie procedury przewidziane w konstytucji apostolskiej Universi Dominici Gregis, ogłoszonej przez Jana Pawla II 22 lutego 1996\" - głosi oświadczenie rzecznika Watykanu Joaquina Navarro-Vallsa.Na wieść o śmierci Jana Pawła II rozdzwoniły się dzwony rzymskich kościołów. Wielu ludzi spośród 60 tys. zgromadzonych na Placu św. Piotra otwarcie płacze.Na ogłoszenie informacji o śmierci papieża wierni zareagowali oklaskami, wyrażając w ten sposób szacunek dla Jego osoby.\"Nasz Ojciec Święty Jan Paweł II powrócił do domu Ojca\" - powiedział do wiernych na Placu św. Piotra arcybiskup Leonardo Sandri.(www.gazeta.pl)
Komentarz (0)

Wszystkiemu winni żydzi, masoni, cykliści i lekarze rodzinni

Kategoria: Nowości Utworzono: 16 marzec 2005
  • Drukuj
W małym, spokojnym dotąd mieście na wschodniej rubieży Polski od Nowego Roku zrobiło się głośno. Nie jest to niestety splendor sławy, a hałas, który nazwano "konfliktem tomaszowskim". Sprawa jest tym bardziej przykra, że dotyczy środowiska medycznego.Kiedy parę lat temu wchodziła w życie reforma opieki zdrowotnej, dziewiętnaście Ośrodków Zdrowia z powiatu Tomaszów Lubelski usamodzielniło się oddzielając od SPZOZ-u przy pełnej aprobacie dyrektora- Andrzeja Kaczora. Lekarze rodzinni zaczęli funkcjonować w warunkach zdrowej konkurencji, która nie stanowiła przeszkody w utrzymywaniu stosunków towarzyskich i zrzeszeniu się w Lubelskim Związku Lekarzy Rodzinnych-Pracodawców. Symbioza POZ ze specjalistyką SPZOZ-u trwała do końca 2004 roku, kiedy to jesienią dyrektor powziął decyzję o utworzeniu POZ-u w ramach SPZOZ-u i polecił zbierać listy sondażowe pacjentów, którzy należeliby do tej placówki. Na pierwszy ogień poszli pracownicy szpitala i poradni specjalistycznych. Pacjentów zachęcano do zapisów kusząc tym, że rolę lekarzy rodzinnych w nowo powstałej poradni będą pełnili specjaliści szpitalni (w tym czterech ordynatorów), do których kolejki w poradniach specjalistycznych wynoszą dwa-trzy miesiące.Nie wspomniano o tym, że każdy ze specjalistów będzie pracował w POZ przez jedno popołudnie w tygodniu, co nijak się ma do funkcji lekarza rodzinnego. W związku z tym, że pacjenci przy okazji hospitalizacji, leczenia w poradni specjalistycznej czy korzystania z izby przyjęć byli dość natarczywie namawiani do składania deklaracji w SPZOZ-owskim POZ-ecie, lekarze rodzinni z Tomaszowa Lubelskiego podjęli decyzję o przystąpieniu do kontraktu w zakresie nocnej i świątecznej pomocy ambulatoryjnej na rok 2005. Lekarze z poszczególnych NZOZ-ów zobowiązani byli złożyć oświadczenie i wybrać swoim pacjentom punkt, gdzie ci mogliby się udać po niezbędną pomoc w nocy i w święto. Sam pomysł takiego rozwiązania godzi w prawo pacjenta do wyboru świadczeniodawcy, ale nie jest to jedyny niefortunny pomysł NFZ. Finał kontraktu okazał się niekorzystny dla SPZOZ: jeden NZOZ samodzielnie zapewniał nocną i świąteczną opiekę swoim pacjentom, do SPZOZ na te świadczenia zgłosiły akces cztery NZOZ-y, a do Poradni Rodzinnej przy ul. Petera 3 w Tomaszowie czternaście NZOZ-ów. Już od pierwszego stycznia zaczęły mieć miejsce dziwne zajścia w tomaszowskim SOR. Pacjenci, którzy zgłaszali się tam z powodu urazów, a nocną i świąteczną pomoc ambulatoryjną mieli na ul. Petera 3, obciążani byli kosztami zaopatrzenia chirurgicznego: opatrunków gipsowych czy szycia ran.Protesty lekarzy dyżurnych z Poradni Rodzinnej przeciwko takim praktykom składane telefonicznie do dyrektora Kaczora nie odniosły skutku.Tak narodził się "konflikt tomaszowski".W związku z narastaniem problemu i rozgłosem w lokalnych mediach tematem tym zajęła się Komisja Zdrowia przy Radzie Powiatu Tomaszowskiego. Na spotkanie to zaproszono dyrektora Andrzeja Kaczora, zastępcę dyrektora Dionizego Hałasę, który jest jednocześnie ordynatorem SOR oraz przedstawicieli lekarzy rodzinnych. Niestety, nawiązanie jakiegokolwiek porozumienia nie było możliwe. Na stawiane przez rodzinnych uargumentowane zarzuty dyrekcja twierdziła, że nieprawidłowości nie ma. Pomimo klarownych ogólnych warunków umów kontraktowych, zawierających zakres obowiązków poszczególnych świadczeniodawców i Rozporządzenia Ministra Zdrowia o SOR-ach nie udało się ustalić, dokąd ma w nocy i święto udać się pacjent z urazem. SOR - jak podawała dyrekcja-powołany został do zaopatrywania stanów zagrażających życiu, a np. złamany nadgarstek takiego zagrożenia nie stanowi. Lekarze rodzinni według umowy na nocną i świąteczną pomoc ambulatoryjną zobowiązani są do udzielania świadczeń pacjentom z infekcjami, bólami korzeniowymi itp. oraz w stanach pogorszenia zdrowia w przebiegu chorób przewlekłych (ani słowa o tym, że mają też zajmować się urazami).Tu warto dodać, że w nocy i święto nie funkcjonuje w Tomaszowie taka placówka, jak ambulatorium chirurgiczne, która mogłaby rozwiązać ten problem wypełniając ewidentną lukę. Póki co, nocnego ambulatorium chirurgicznego nie ma, nie ma też odpowiedzi na pytanie: co ma zrobić pacjent ze złamanym nadgarstkiem w piątek wieczorem? Co prawda, uraz tego typu życiu nie zagraża, a w ponidziałek od godzin ósmej ramo czynna będzie poradnia chirurgiczna, ale o takim weekendzie strach pomyśleć.Lubelski Związek Lekarzy Rodzinnych-Pracodawców zwrócił się do NFZ z prośbą o udzielenie odpowiedzi na pytanie, który ze świadczeniodawców zobowiązany jest do zaopatrywania urazów w okresie nocnym i świątecznym. Odpowiedź polegała na przytoczeniu ustępów z ogólnych warunków umów, które i tak wszyscy doskonale znali. Nejednoznaczny charakter pisma wynikał z tego, że jak się wyraził dyrektor Delegatury NFZ w Zamościu Witold Tkaczyk "nie chciał być łapany za słowa".W międzyczasie rozpoczęła się akcja medialna prowadzona przez dyrektora SPZOZ. W jego opinii lekarze rodzinni to pieniacze, którym nie chce się pracować ani wydatkować pieniędzy na badania dla pacjentów.Zarząd Rady Powiatu w Tomaszowie Lubelskim 17.02.2005 zorganizował zebranie, na które zaproszony został dyrektor SPZOZ - Andrzej Kaczor z kilkoma ordynatorami oddziałów szpitalnych, przedstawiciele lekarzy rodzinnych, dyrektor Lubelskiego Oddziału NFZ - Elżbieta Fałdyga, dyrektor Delegatury NFZ w Zamościu - Witold Tkaczyk, obecne też były władze samorządowe. Tematem debaty miała być poprawa dostępności do świadczeń medycznych w powiecie tomaszowskim.Jako pierwsi głos zabrali lekarze rodzinni. Wypowiedź skierowana do dyrektora SPZOZ zawierała kwestie odsyłania z SOR pacjentów z urazami, nielegalnego pobierania opłat za zaopatrywanie urazów, masowego złożenia deklaracji do SPZOZ-owskiego POZ jednego dnia przez czterystu pacjentów oraz braku odpowiedzi na prośbę o umieszczenie na tablicy ogłoszeń szpitalnej izbie przyjęć informacji, pacjenci których NZOZów mają się udać po nocną i świąteczna poradę na ul. Petera 3.Dyrektor nie ustosunkował się do tych problemów. Zarzucił rodzinnym, że są niewydolni, źle pracują przerzucają koszty badań na specjalistykę i szpital, w wyniku czego drastycznie wzrosła ilość pacjentów hospitalizowanych, a poza tym nie chcą podjąć merytorycznej, koleżeńskiej dyskusji.Trudno podjąć koleżeńską dyskusję słysząc pod własnym adresem inwektywy. Dziwi, że wzrost obłożenia w szpitalu nie wynika z dwutrzymiesięcznych kolejek do poradni specjalistycznych,podczas których można wyzdrowieć, umrzeć albo nabawić się powikłań, które mogą być leczone wyłącznie szpitalnie.Od dyrektor Lubelskiego Oddziału NFZ lekarze rodzinni usłyszeli, że Porozumienie Zielonogórskie zniszczyło ideę lekarza rodzinnego zapewniającego opiekę swojemu pacjentowi ciurkiem przez okrągłą dobę. Lekarze rodzinni biorą pieniądze nie pracując, bo przecież co miesiąc płaci się im za każdego pacjenta, nawet jeśli do nich nie przychodzi. Jeśli pacjent nie wie dokąd ma się udać po nocną pomoc, jest to wina lekarza rodzinnego, który do niego z tą informacją nie dotarł. Szalejącej w powiecie tomaszowskim gruźlicy też nie jest winna bieda i bezrobocie, tylko rodzinni.Wynika z tego, że lekarze rodzinni są winni jeszcze dziurze ozonowej i wielu innym nieszczęściom, a może nawet wszystkim.Jako rozwiązanie problemów wszelakich pani dyrektor podaje zmasowane kontrole niepokornych NZOZ-ów, bo kontrola SOR i szpitalnej izby przyjęć nie wykazała nieprawidłowości, ponieważ nie było skarg w książce skarg i wniosków SPZOZ.Skargi pacjentów na SOR przesłane do siedziby Lubelskiego Oddziału NFZ uznane zostały za nieuzasadnione.Konkluzja według pani dyrektor jest taka, że koncepcja POZ w obecnej formie nie sprawdziła się.Dyrektor Delegatury NFZ w Zamościu dodał do tego, że lekarz rodzinny zawsze może zapłacić za pacjenta, jeżeli ten uda się do SOR, a nie jest to stan nagły. Najlepiej zaś funkcjonuje zespół: szpital, SOR, specjalistyka i POZ w ramach jednej placówki.Całe zebranie miało charakter spektaklu-coś między Witkacym a Mrożkiem, aż trudno uwierzyć, że to namacalna rzeczywistość.Okazało się, że adwersażami lekarzy rodzinnych w tej debacie jest cała reszta świata-wiele osób mylących "wolny rynek" z "wolną amerykanką". Dziwi dążenie do starego systemu. Reforma służby zdrowia objęła wyłącznie podstawową opiekę zdrowotną stwarzając większe możliwości rozwoju w samodzielnych zakładach, które nie generują długów. Remonty zaniedbanych budynków odziedziczonych po SPZOZ, inwestowanie w sprzęt często wykraczający poza wymagania płatnika, a w związku z tym podnoszenie jakości świadczeń to nowe oblicze medycyny rodzinnej, która pomimo 13% nakładu (w Europie blisko 20%) równa do lepszych.Z perspektywy kilku lat można ocenić, że jedyna reforma służby jaka została w Polsce przeprowadzona była udanym posunięciem.Tworzenie POZ przy SPZOZ jest pozbawioną sensu próbą wejścia drugi raz do tej samej rzeki. Tyle, że rzeka nie jest już ta sama, a ekonomia w medycynie nie ma wiele wspólnego z ekonomią w sklepie spożywczym.Szkoda tylko, że większość decydentów ma kłopoty z pojęciem prostych, oczywistych prawd.Małgorzata Stokowska-Wojda
Komentarz (0)

Komunikat w sprawie nałożenia kar pieniężnych na Zastępcę Prezesa ds. Medycznych NFZ oraz Dyrektorów 14 oddziałów wojewódzkich NFZ

Kategoria: Nowości Utworzono: 14 marzec 2005
  • Drukuj
MINISTERSTWO ZDROWIA Biuro Prasy i PromocjiWarszawa 11 marca 2005 r. KOMUNIKATMinisterstwo Zdrowia informuje, iż decyzjami administracyjnymi z dnia 25 lutego 2005 r. zostały nałożone kary pieniężne na: 1. Zastępcę Prezesa ds. Medycznych Narodowego Funduszu Zdrowia w wysokości 13.642,59 zł za naruszenie przepisów ustawy o powszechnym ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia oraz Statutu Narodowego Funduszu Zdrowia poprzez brak sprawowania nadzoru nad działaniami Funduszu, podejmowanymi w zakresie kontroli realizacji umów o udzielanie świadczeń zdrowotnych oraz w zakresie monitorowania udzielania świadczeń zdrowotnych; 2. Dyrektorów 14 oddziałów wojewódzkich Narodowego Funduszu Zdrowia (Dolnośląskiego, Kujawsko - Pomorskiego, Łódzkiego, Podkarpackiego, Lubuskiego, Mazowieckiego, Warmińsko - Mazurskiego, Wielkopolskiego, Śląskiego, Świętokrzyskiego, Podlaskiego, Opolskiego, Pomorskiego i Zachodniopomorskiego) w wysokości po 1.000,00 zł za naruszenie normy prawnej wyrażonej w art. 135 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, statuującej zasadę jawności umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej. p.o. Dyrektora Paweł Trzciński
Komentarz (0)

Informacja dotycząca finansowania świadczeń zdrowotnych w zakresie opieki długoterminowej udzielanych w Oddziałach dla Przewlekle Chorych

Kategoria: Nowości Utworzono: 03 marzec 2005
  • Drukuj
W związku z licznymi zapytaniami dotyczącymi dalszego funkcjonowania oddziałów dla przewlekle chorych, uprzejmie informuję, że Narodowy Fundusz Zdrowia nie przewiduje finansowania świadczeń realizowanych w tego typu oddziałach w 2006 roku. Określony termin w \"Szczegółowych materiałach informacyjnych o przedmiocie postępowania w sprawie zawarcia umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej w rodzaju: opieka długoterminowa\" na rok 2005, jest terminem ostatecznym. Świadczeniodawcy realizujący w 2005 r. świadczenia w oddziałach dla przewlekle chorych będą mogli przystąpić do konkursu ofert w zakresie opieki długoterminowej na roku 2006, po przekształceniu ww. oddziałów w zakłady opiekuńczo-lecznicze lub zakłady pielęgnacyjno-opiekuńcze.(www.nfz-lublin.pl)
Komentarz (0)

Komunikat dla świadczeniodawców dokonujących zmiany rachunku bankowego

Kategoria: Nowości Utworzono: 28 luty 2005
  • Drukuj
Lubelski Oddział Wojewódzki NFZ uprzejmie informuje, że zmiana rachunku bankowego świadczeniodawcy wymaga zachowania procedury określonej przez Zarząd NFZ. Środki pieniężne dla świadczeniodawcy przesyłane są przez Oddział Funduszu na rachunek bankowy określony w zawartej umowie. Zmiana rachunku bankowego następuje na wniosek świadczeniodawcy w formie aneksu do umowy, podpisanego przez osoby reprezentujące strony w umowie. Po dokonaniu powyższych czynności Oddział począwszy od następnego dnia roboczego przesyła środki pieniężne na nowy numer rachunku bankowego. Do chwili przeprowadzenia procedury zmiany rachunku bankowego środki finansowe przekazywane będą na konto wskazane w umowie. (www.nfz-lublin.pl)
Komentarz (0)

Apel do Rządu, Prezydenta, Parlamentarzystów i wszystkich Sił Politycznych Kraju.

Kategoria: Nowości Utworzono: 19 luty 2005
  • Drukuj
Zielona Góra 17.02.2005Jesteśmy przeciwni, żeby tragiczną sytuację w polskim szpitalnictwie, biedę pracowników ochrony zdrowia wykorzystywać jako element gry politycznej.Lekarze rodzinni i specjaliści, zrzeszeni w największej organizacji pracodawców ochrony zdrowia Rzeczpospolitej Porozumieniu Zielonogórskim, w trosce o swoich pacjentów z pełną uwagą i niepokojem obserwują obecną sytuację w służbie zdrowia.Rzeczą bezdyskusyjną jest to, iż w wyniku niekompetencji, arogancji, indolencji, nieuczciwości obecnie rządzącej opcji politycznej, permanentnych zmianach na stanowiskach ministerialnych, Centrali NFZ oraz braku stabilnej, merytorycznej polityki w ochronie zdrowia doszło do całkowitego załamania systemu. W szczególności temu dowodzi sytuacja w lecznictwie zamkniętym.Jesteśmy przeciwni, żeby tragiczny stan polskiego szpitalnictwa,biedę pracowników wykorzystywać jako element gry politycznej. Wieloletnie doświadczenia dowodzą, że najłatwiej wykorzystywać je jako elementy zdobywania politycznego kapitału, poprzez pustosłowie i demagogię, uprawiając szeroko pojęty populizm.Miniony czas pokazał, że najwyższa pora stworzyć ustrój zdrowotny woparciu o nie polityków, a fachowców, który zarazem zyskałby poparcie wszystkich znaczących, zdroworozsądkowych sił politycznych kraju.Apelujemy do Rządu i Decydentów Polski, do Szefów partii politycznych, żeby obecnej sytuacji w ochronie zdrowia nie rozgrywać jako kampanii wyborczej, gubiąc i grzebiąc istotę problemu.Dajcie szansę fachowcom i ekspertom, a nie eksperymentatorom, oszustom i nieudacznikom!!!Doskonale zdajemy sobie sprawę, iż reperacja systemu opieki zdrowotnej wymaga podjęcia wielu niepopularnych decyzji. Zwlekanie z nimi, polityczne uniki oddalają szansę jej powodzenia, jednocześnie potęgując koszty społeczne jej realizacji.Jednakże podejmować je mogą osoby kompetentne i odpowiedzialne mające szerokie poparcie społeczne.Rzecznik Porozumienia ZielonegórskiegoRobert Sapa
Komentarz (0)

Polska wojna insulinowa

Kategoria: Nowości Utworzono: 18 luty 2005
  • Drukuj
Skąd się wzięła ostatnia fala niepochlebnych artykułów o polskiej insulinie? - Zadziałał czarny PR zagrożonych zachodnich koncernów - twierdzi minister Marek Balicki. - Krytykę sieje stowarzyszenie diabetyków, które siedzi u nich w kieszeni.Obniżkę ceny insuliny zaproponowała polska firma Bioton. Ministerstwo Zdrowia zmniejszyło dzięki temu wysokość refundacji wszystkich insulin na rynku. Zagraniczni producenci zagrozili: nie obniżymy cen, a pacjenci przyjmujący naszą insulinę zapłacą za nie w aptekach więcej (jak to możliwe - patrz poniżej). Pod hasłem \"skoro wy taniej, to my drożej\" zaczęła się wojna o polski rynek wart 600 mln zł rocznie.Zmiana stresorodna70 proc. tego rynku kontroluje duńska firma Novo Nordisk, główny sponsor Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków (PSD). Logo i linki do stron Novo znajdują się na internetowych witrynach stowarzyszenia. Duńczycy i PSD prowadzą szereg akcji, np. \"Białe soboty\" (wizyty diabetologów w małych miejscowościach), wydają \"Gazetę o cukrzycy\". PSD firmuje te przedsięwzięcia, płaci Novo Nordisk.Od stycznia stowarzyszenie zaangażowało się w najważniejszy projekt - organizowanie protestów przeciw zmianom refundacji cen insuliny. Prezes PSD Andrzej Bauman w liście otwartym do mediów napisał: \"Większość chorych korzysta z insulin firm zagranicznych. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której zmuszeni będą do przestawiania insulinoterapii na polską insulinę (...) zmiana insulinoterapii jest stresorodna dla chorego\". Podobny list wysłał do ministra zdrowia Marka Balickiego.- Tak firmy farmaceutyczne manipulują opinią publiczną - mówi Balicki. - Czemu tańszy lek spotyka się z protestami ze strony organizacji diabetyków? Przecież oni powinni być z tego zadowoleni.Bioton kontratakujeKampania przeciwko tańszej insulinie toczyła się od początku roku głównie w lokalnej prasie. Na biurko ministra zdrowia codziennie lądowała prasówka - artykuły o \"źle oczyszczonej\" polskiej insulinie, o zagrożeniu zdrowia pacjentów, których rząd zmusza do przestawienia się na gorszy lek. \"Głos Słupski\" dał tytuł: \"Dobijanie chorego - drożeje insulina\", \"Głos Szczeciński\" - \"Diabetycy boją się podwyżek\", \"Głos Koszaliński\" - \"Insulina tańsza, czyli droższa\", \"Głos Pomorza\" - \"Stracą zdrowie przez te zmiany\", \"Kurier Szczeciński\" - \"Zapłacą... cukrzycy\", \"Nowa Trybuna Opolska\" - \"Cukrzycy się boją\".- W dwa miesiące powstało kilkadziesiąt takich artykułów, nie licząc audycji radiowych i informacji na portalach internetowych - mówi Małgorzata Suska reprezentująca Bioton. - O gorszej polskiej insulinie mówili w nich pacjenci, a nawet lekarze. Fama poszła w kraj, ludzie wystraszyli się naszego leku.Bioton postanowił kontratakować. Prawnicy koncernu wzięli się do \"Głosu Pomorza\", w którym Stanisław Leibman, przewodniczący koszalińskiego oddziału PSD, stwierdził, że polskie insuliny są niesprawdzone, a przestawienie się na nie powinno się odbywać ze względów bezpieczeństwa w szpitalu. \"Chcą testować leki na nas\" - rzucił pod adresem Biotonu. Firma zażądała przeprosin na łamach \"Gazety Wyborczej\" i \"Głosu Pomorza.Nowe podejście stowarzyszeniaCzy polska insulina jest naprawdę gorsza od zachodnich? Odkąd stało się jasne, że minister nie ustąpi i utrzyma niższą cenę polskiej insuliny, stowarzyszenie diabetyków zmieniło front.- Polska insulina jest bardzo dobra - powiedział nam wczoraj Andrzej Bauman. - Nigdy nie miałem nic przeciwko obniżeniu jej ceny.Nowe podejście szefa PSD tłumaczy wysoki urzędnik Ministerstwa Zdrowia: - Duński koncern, w którego obronie tak dzielnie występował pan Bauman, odpuścił już sobie walkę o wysokość refundacji. Prawo weszło w życie, koniec, kropka. Kto więc wygrał insulinową wojnę? Z obserwacji aptekarzy, z którymi rozmawialiśmy, wynika, że tańsza polska insulina stopniowo wypiera zachodnie odpowiedniki. Jeśli zwiększy udział w rynku o 10 proc., zachodnie firmy stracą po roku 60 mln zł. Novo Nordisk jednak swoje zarobi - Duńczycy zaopatrują w insuliny całą Europę. Te same leki co w Polsce sprzedają Hiszpanom i Węgrom o 30 proc. taniej. Grekom - 40 proc. taniej.• W Polsce choruje na cukrzycę 2,5 mln osób. Lekarze dzielą chorobę na cukrzycę I typu, tzw. młodzieńczą, i II typu, na którą zapadają głównie osoby starsze. Około 300-500 tys. z chorych przyjmują insulinę, pozostali nie wymagają jej podawania - przyjmują leki doustne, stosują odpowiednią dietę. Na polskim rynku działa czterech producentów insuliny: Novo Nordisk - pokrywa prawie 70 proc. krajowego zapotrzebowania, Eli Lilly - 23 proc. i Aventis - 1 proc. Polski Bioton opanował do tej pory ok. 7 proc. rynku. Gdy polska insulina tanieje w produkcji - zachodnia drożeje w aptece W styczniu za opakowanie polskiej insuliny \"Gensulin\", które wystarcza na miesiąc, pacjent płacił w aptece mniej więcej 3 zł. Państwo dopłacało ok. 113 zł w ramach refundacji. W rzeczywistości opakowanie polskiej insuliny kosztowało więc 116 zł.Zachodnia insulina jest droższa - np. \"Mixtard\" kosztuje 130 zł. Pacjent w aptece płacił za nie 17 zł, bo również ten lek był refundowany do wysokości 113 zł.W lutym polski producent obniżył cenę swojej insuliny do 100 zł. Pacjent musi nadal płacić ok. 3 zł, gdyż insulina jest na liście leków o cenach gwarantowanych przez rząd. A więc państwo automatycznie obniżyło limit refundacji do ok. 97 zł. Zachodnie koncerny nie obniżyły ceny swoich insulin, a im też państwo dopłaca owe 97 zł. Różnicę musi pokryć pacjent. Dlatego od lutego zapłaci w aptece za \"Mixtard\" już nie ok. 17, ale 33 zł.Alicja Katarzyńska, Marek Sterlingow, Marek Wąs(www.gazeta.pl)
Komentarz (0)

Więcej artykułów…

  • W Ministerstwie: czy karać za trawkę
  • Biuro LZLR-P nieczynne!!!
  • Ludzka ptasia grypa
  • Inwalidzi nie potrzebują skierowań do specjalistów - Komunikat NFZ
  • Aptekarze chcą ujednolicenia cen leków

Strona 88 z 95

  • Poprzedni artykuł
  • 83
  • 84
  • 85
  • 86
  • 87
  • 88
  • 89
  • 90
  • 91
  • 92
  • Następny artykuł
  • koniec

Najcześciej czytane

  • Dieta w przewlekłej niewydolności nerek
  • Choroba zimnych aglutynin
  • SOMA, PSYCHE I POLIS
  • Przewlekła niewydolność krążenia
  • Drżenia - problem szerszy niż parkinsonizm
  • Strona główna
  • Nowości
  • Komunikaty
    • Komunikaty LZLR-P
    • Komunikaty PZ
  • Nowości
  • Związek
    • Przyłącz się!
    • Stanowiska Związku
    • Składki
    • Szkolenia
    • Ankiety
    • Porady prawne
    • Oferty/zniżki
    • Poczta przez WWW
    • Webinary
  • Przychodnie
    • 1
      • Powiat Bialski
      • Powiat Biłgorajski
      • Powiat Chełmski
      • Powiat Hrubieszowski
      • Powiat Janowski
      • Powiat Krasnostawski
      • Powiat Kraśnicki
      • Powiat Lubartowski
      • Powiat Lubelski
      • Powiat Łęczyński
    • 2
      • Powiat Łukowski
      • Powiat Opolski
      • Powiat Parczewski
      • Powiat Puławski
      • Powiat Radzyński
      • Powiat Rycki
      • Powiat Świdnicki
      • Powiat Tomaszowski
      • Powiat Włodawski
      • Powiat Zamojski
  • Forum
  • Pliki
  • Projekty unijne
    • Projekt 2.16 - monitorowanie legislacji
    • Projekt 5.1 - RZS
    • Projekt 5.2 - szkolenia kadr
    • Projekt 10.3 - borelioza
  • Kontakt

Skontaktuj się z nami

Lubelski Związek Lekarzy Rodzinnych - Pracodawców
ul. Zbigniewa Herberta 14
20-468 Lublin

  • 81 748 47 88
  • Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
  • Znajdź nas na Mapie Google
 

dotpay logo   Rozliczenia transakcji kartą kredytową i e-przelewem przeprowadzane są za pośrednictwem Centrum Rozliczeniowego Dotpay

Na górę strony ^ | + powiększ | - pomniejsz | zresetuj
© Wszelkie prawa Lubelski Związek Lekarzy Rodzinnych-Pracodawców
Komunikaty
  • Komunikaty
    • Komunikaty LZLR-P
    • Komunikaty PZ
  • Nowości
  • Związek
    • Przyłącz się!
    • Stanowiska Związku
    • Składki
    • Szkolenia
    • Ankiety
    • Porady prawne
    • Oferty/zniżki
    • Poczta przez WWW
    • Webinary
  • Przychodnie
    • 1
      • Powiat Bialski
      • Powiat Biłgorajski
      • Powiat Chełmski
      • Powiat Hrubieszowski
      • Powiat Janowski
      • Powiat Krasnostawski
      • Powiat Kraśnicki
      • Powiat Lubartowski
      • Powiat Lubelski
      • Powiat Łęczyński
    • 2
      • Powiat Łukowski
      • Powiat Opolski
      • Powiat Parczewski
      • Powiat Puławski
      • Powiat Radzyński
      • Powiat Rycki
      • Powiat Świdnicki
      • Powiat Tomaszowski
      • Powiat Włodawski
      • Powiat Zamojski
  • Forum
  • Pliki
  • Projekty unijne
    • Projekt 2.16 - monitorowanie legislacji
    • Projekt 5.1 - RZS
    • Projekt 5.2 - szkolenia kadr
    • Projekt 10.3 - borelioza
  • Kontakt