Lubelski Związek Lekarzy Rodzinnych-Pracodawców logo pz
  • Komunikaty
    • Komunikaty LZLR-P
    • Komunikaty PZ
  • Nowości
  • Związek
    • Przyłącz się!
    • Stanowiska Związku
    • Składki
    • Szkolenia
    • Ankiety
    • Porady prawne
    • Oferty/zniżki
    • Poczta przez WWW
    • Webinary
  • Przychodnie
    • 1
      • Powiat Bialski
      • Powiat Biłgorajski
      • Powiat Chełmski
      • Powiat Hrubieszowski
      • Powiat Janowski
      • Powiat Krasnostawski
      • Powiat Kraśnicki
      • Powiat Lubartowski
      • Powiat Lubelski
      • Powiat Łęczyński
    • 2
      • Powiat Łukowski
      • Powiat Opolski
      • Powiat Parczewski
      • Powiat Puławski
      • Powiat Radzyński
      • Powiat Rycki
      • Powiat Świdnicki
      • Powiat Tomaszowski
      • Powiat Włodawski
      • Powiat Zamojski
  • Forum
  • Pliki
  • Projekty unijne
    • Projekt 2.16 - monitorowanie legislacji
    • Projekt 5.1 - RZS
    • Projekt 5.2 - szkolenia kadr
    • Projekt 10.3 - borelioza
    • Projekt 9.6 - Wsparcie zdrowego i aktywnego starzenia się
  • Kontakt

Słoneczna witamina

Kategoria: Nowości Utworzono: 01 maj 2019
  • Drukuj

Witamina D została odkryta w 1922 roku. Wtedy uważano, że reguluje metabolizm kości i gospodarkę wapniem, a jej niedobór u niemowląt skutkuje krzywicą. Dalsze badania doprowadziły do odkrycia receptora witaminy D w większości tkanek ludzkich i zidentyfikowania jej wielokierunkowych działań na organizm.

Pojęcie „witamina D” oznacza dwa związki chemiczne: witaminę D₃-pochodzenia zwierzęcego i witaminę D₂-występującą w drożdżach, grzybach i produktach roślinnych. Obydwa te związki są biologicznie nieczynne i muszą ulec aktywizacji w wątrobie. To aktywny metabolit bierze udział w licznych przemianach metabolicznych i jest odpowiedzialny za ich efekt.

Witamina D pochodzi z dwóch źródeł-pożywienia i endogennej syntezy w skórze pod wpływem promieniowania słonecznego. Większość dziennego zapotrzebowania na witaminę D(aż 90%) organizm pozyskuje z endogennej syntezy. W skórze pod wpływem promieni UV z cholesterolu powstaje prekursor witaminy D, który podobnie jak ten pochodzący z pożywienia jest aktywowany w wątrobie.

Aktywny metabolit witaminy D wpływa na:

  1. Metabolizm kości i gospodarkę wapniową, co było pierwszym zaobserwowanym efektem działania witaminy D.
  2. Bierze udział w regulacji ekspresji genów. Jest zdolny do wyciszania jak i inicjowania transkrypcji genów. Jest regulatorem ekspresji ponad 200 genów.
  3. Jest regulatorem procesów odpornościowych. Uczestniczy w procesach wygaszania procesów zapalnych już toczących się w organizmie, chroni przed stanami przewlekłego zapalenia i wystąpieniem zjawiska autoagresji. Odgrywa również istotną rolę w odpowiedzi układu odpornościowego na zakażenie.
  4. Receptory dla witaminy D występują w różnych tkankach i nie wszystkie mechanizmy jej działania zostały dokładnie poznane. Wiadomo, że wpływa na:
  • syntezę insuliny w trzustce,
  • budowę błon komórkowych krwinek czerwonych,
  • różnicowanie się komórek w szpiku kostnym,
  • skurcz i rozkurcz włókien mięśniowych,
  • wydzielanie parathormonu  w przytarczycach,
  • prawidłowe działanie komórek nerwowych,
  • i nabłonkowych.

 

Zaobserwowano, że wśród współczesnych ludzi jest powszechny niedobór witaminy D.

 

Jest on spowodowany:

  1. Spędzaniem dużej ilości czasu w pomieszczeniach zamkniętych zamiast na otwartej przestrzeni.
  2. Stosowaniem kremów z filtrem w obawie przed nowotworami skóry.
  3. Paleniem papierosów.
  4. Wydłużonym czasem pracy.
  5. Otyłością. 

O niedoborze witaminy D mówimy, kiedy jej stężenie we krwi nie przekracza 10 ng/dl. 

O jej niedostatecznym poziomie, gdy stężenie we krwi wynosi 10-30 ng/dl.

 

Uważa się, że niedobór lub niedostateczna podaż witaminy D może prowadzić do rozwoju chorób takich jak: 

  1. Nowotwory.
  2. Choroba niedokrwienna serca.
  3. Niewydolność serca.
  4. Cukrzyca.
  5. Astma.
  6. Stwardnienie rozsiane.
  7. Przewlekłe zespoły bólowe.

 

Ważne, aby w obawie przed niedoborem nie przesadzić z uzupełnianiem witaminy D, albowiem każdy nadmiar (również witaminowy) jest szkodliwy.

Warto zatem znać rekomendowane ilości witaminy D do podawania w odniesieniu do poszczególnych grup wiekowych, jak i górną granicę dawkowania (w jednostkach witaminy D/ dobę):

  1. 0-6 miesięcy - 400 IU/d, maksymalnie 1000 IU/d
  2. 6-12 miesięcy - 400 IU/d, maksymalnie 1500 IU/d
  3. 1-4 lat - 400 IU/d, maksymalnie 2500 IU/d
  4. 5-8 lat - 400-800 IU/d, maksymalnie 3000 IU/d
  5. 8-64 lat - 400-800 IU/d, maksymalnie 4000 IU/d
  6. Powyżej 65 lat - 800 IU/d, maksymalnie 4000 IU/d

 

Istnieją dane potwierdzające pogląd, że wyrównanie poziomu witaminy D może zmniejszyć umieralność w ogólnej populacji, jak również ryzyko zgonu.

 

Małgorzata Stokowska-Wojda

Komentarz (0)

15 lat Federacji Porozumienie Zielonogórskie

Kategoria: Nowości Utworzono: 29 kwiecień 2019
  • Drukuj

W sobotę 27 kwietnia w Warszawie z okazji 15-lecia Porozumienia Zielonogórskiego odbyło się uroczyste spotkanie „weteranów” tej organizacji. Wieczór przebiegał w atmosferze wspólnych wspomnień. Zainicjował je swoim wystąpieniem prezes PZ Jacek Krajewski, który podsumował działalność Federacji w ciągu minionego okresu. Podczas spotkania najbardziej zasłużeni członkowie zostali uhonorowani statuetkami „Szmaragdów 15 – lecia PZ”. Wręczone zostały także „Najlepsze pióra PZ” za osiągnięcia literackie i publicystyczne.

 

Pod wspólnym szyldem

14 tysięcy lekarzy, zapewniających profesjonalną opiekę ponad 14 milionom pacjentów - to siła Porozumienia Zielonogórskiego. Federacja zrzesza dziś 15 związków regionalnych, jest ważnym partnerem w procesie projektowania zmian organizacyjnych systemu ochrony zdrowia w Polsce, inicjuje zmiany umożliwiające poprawę sytuacji chorych i leczących ich lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej. Od 15 lat eksperci Porozumienia Zielonogórskiego zabierają głos we wszystkich ważnych dla systemu ochrony zdrowia sprawach, służąc swoją wiedzą i kompetencjami.

Formalnie Federacja Związków Pracodawców Ochrony Zdrowia „Porozumienie Zielonogórskie” została zarejestrowana 27 kwietnia 2004 r., ale jako ruch powstała kilka miesięcy wcześniej. Początki organizacji były trudne; w sensie dosłownym wyłoniła się ona z chaosu. Planowane od 2004 roku zmiany zasad kontraktowania świadczeń w POZ narzucały przychodniom tak niekorzystne warunki, że środowisko powiedziało: dość. Był to także moment, w którym stało się jasne, że pojedyncze podmioty, działając osobno nie są w stanie wiele wywalczyć, a przede wszystkim przeciwdziałać kryzysowi całego systemu. Potrzebna była szeroka współpraca, a przede wszystkim reprezentatywna organizacja, wyrażająca głos środowiska.  

- Na początek udało się zorganizować liderów środowisk reprezentujących podstawową opiekę zdrowotną w pięciu województwach: lubuskim, wielkopolskim, dolnośląskim, opolskim i śląskim - wspomina prezes Porozumienia Zielonogórskiego Jacek Krajewski. - Spotkaliśmy się w sierpniu 2003 r. w Zielonej Górze i postanowiliśmy działać pod wspólnym szyldem Porozumienia Zielonogórskiego, które miało być reprezentatywnym przedstawicielstwem świadczeniodawców ambulatoryjnej opieki zdrowotnej i pełnić rolę  forum konsultacyjno-dyskusyjnego dla propozycji NFZ. W pierwszych miesiącach organizacja miała charakter ruchu społecznego: PZ nie miało żadnej formalnej struktury, ale w jego działanie zaangażowane były stowarzyszenia, związki pracodawców, federacje i indywidualne podmioty.

 

Nie brakowało trudnych sytuacji

Wiele osób pamięta dramatyczny początek 2004 roku, gdy należący do PZ świadczeniodawcy podstawowej opieki zdrowotnej w proteście nie otworzyli swoich gabinetów i przychodni. Ponad 10 milionów pacjentów straciło swoich lekarzy rodzinnych. Kryzys udało się zażegnać 6 stycznia. Po ponad 40 godzinach negocjacji minister zdrowia podpisał porozumienie z negocjatorami PZ, lekarze przerwali protest. Osiągnięty kompromis uwzględniał główne postulaty świadczeniodawców z PZ i gwarantował utrzymanie warunków dotychczasowych kontraktów. Był to pierwszy spektakularny sukces Porozumienia Zielonogórskiego i dowód na to, że wspólne, zdecydowane  działanie może przynieść efekty. Potwierdziły to kolejne lata, w których także nie brakowało trudnych sytuacji.

Wkrótce liczba związków zrzeszonych w PZ wzrosła z pięciu do szesnastu.

-Wczesne ostrzeganie o niekorzystnych regulacjach tworzonych przez instytucje otaczające pozwalały na przygotowanie odpowiednich argumentów dla korekty lub dostosowania do realnych możliwości otwartej opieki ambulatoryjnej - podkreśla Jacek Krajewski. - W ciągu piętnastu lat istnienia pokazaliśmy wielokrotnie, że lekarze i menadżerowie podmiotów otwartej opieki ambulatoryjnej, dotychczas zatomizowani i rozdrobnieni, uzyskali reprezentację wskazującą kierunek i rozwiązanie problemów pojawiających się w rzeczywistości transformującego się systemu  opieki zdrowotnej.

Obecnie Federacja ma stały zespół negocjacyjny. Organizuje spotkania z ministrami, posłami, szefami urzędów centralnych, instytucji i przedstawicielami administracji państwowej, wydaje rocznie około 900 oficjalnych opinii. Dba o rozwój lekarzy rodzinnych, organizując  liczne konferencje i szkolenia. Eksperci PZ są obecni w mediach, komentując bieżące wydarzenia i edukując. Nagłaśniają problemy związane m.in. ze  szczepieniami,  uzależnieniem od tytoniu, leczeniem antybiotykami, a także uczestniczą w akcjach  profilaktycznych: zwalczaniu otyłości u dorosłych i dzieci, uświadamiania skutków nadużywania suplementów. Od 2010 roku organizuje unikatowy program edukacyjny Szkoła Cukrzycy, z którego dotychczas skorzystało w całym kraju ponad 11 tysięcy chorych i ich bliskich. Dzięki pozyskaniu środków unijnych i przy współpracy z uczelniami medycznymi prawie 7 tysięcy pacjentów lekarzy rodzinnych PZ uczestniczyło w programach profilaktycznych w zakresie prewencji m.in. chorób nowotworowych, wczesnych chorób zapalnych stawów, schorzeń neurologicznych czy genetycznych.

- Za nami 15 lat wspólnej pracy na rzecz poprawy POZ w Polsce. 15 lat codziennej troski o  naszych pacjentów. 15 lat walki o godność lekarzy rodzinnych i menadżerów stanowiących fundament systemu ochrony zdrowia. Mamy prawo być z tego dumni - mówi Jacek Krajewski.

Komentarz (0)

Granat, rubin i insulinooporność

Kategoria: Nowości Utworzono: 22 kwiecień 2019
  • Drukuj

Skarby Matki-kamienie szlachetne i półszlachetne budzą podziw i pożądanie. Doceniają je zwłaszcza kobiety nosząc oprawione w pierścionkach i na łańcuszkach. Piękną głęboką barwę rubin i zielona odmiana granatu–umarowit zawdzięczają niewielkiej domieszce atomów chromu.

Ludzki organizm podobnie jak rubin zawiera niewielką ilość chromu. Jest to zaledwie 6 gramów. Trójwartościowy chrom wchodzi w skład wielu enzymów pełniących bardzo ważną rolę w funkcjonowaniu organizmu, dlatego zaliczany jest do niezbędnych pierwiastków śladowych, czyli mikroelementów. 

Zawartość chromu w całodziennym wyżywieniu jest zależna od diety i wynosi 30-160 µg. Najuboższą w chrom dietę mają Meksykanie, najbogatszą Szwedzi. Znacznie lepiej przyswajany jest w postaci organicznej niż nieorganicznej.

Zapotrzebowanie na chrom zależy od wieku i płci:

1.      Dla dzieci do szóstego miesiąca życia-0,2 µg/dzień.

2.      U dorosłych kobiet-25 µg/dzień.

3.      U dorosłych mężczyzn-35 µg/dzień.

4.      Wyższe dawki są zalecane w okresie:

-ciąży-30 µg/dzień

-i laktacji-45 µg/dzień.

 

Chrom wchłania się w jelicie cienkim, a magazynowany jest w wątrobie, nerkach, śledzionie i kościach. W mniejszym stopniu występuje w tkance tłuszczowej, mózgu i mięśniach. Badania wykazały, że chrom jest niezbędny w procesie zwiększenia wrażliwości komórek na działanie insuliny, a co za tym idzie na metabolizm cukrów. Skłoniło to badaczy do sprawdzenia roli chromu w leczeniu otyłości i cukrzycy typu 2.

Otyłość od dawna jest uznana za chorobę cywilizacyjną jednocześnie jedno z największych zagrożeń zdrowia i życia współczesnego człowieka.

Otyłość definiuje się jako patologiczne nagromadzenie tkanki tłuszczowej w organizmie, które przekracza jego fizjologiczne potrzeby i możliwości adaptacyjne.

Według danych WHO problem jest ogromny. Otyłość występuje u ponad 0,5 mld osób dorosłych i ponad 40 mln dzieci. Oznacza to, że od początku lat 80-tych ilość ludzi otyłych wzrosła ponad dwukrotnie.

Dowiedziono, że otyłość powoduje wzrost insulinooporności. Tkanki są oporne na działanie insuliny-jedynego hormonu ludzkiego, którego efektem jest obniżenie poziomu glukozy we krwi. Konsekwencją tego stanu rzeczy jest cukrzyca typu 2.

Badania prowadzone na osobach otyłych wykazały, że redukcja masy ciała nawet o 3-4 kg zmniejsza ryzyko cukrzycy typu 2 o 58%. W związku z powyższym, osobom z nadwagą i jednocześnie występującą insulinoopornością zaleca się stopniową utratę masy ciała o 5-10% aż do osiągnięcia prawidłowej wagi.

Jedną z metod wspomagających odchudzanie i pozwalających na utrzymanie z trudem uzyskanych efektów ”gubienia kilogramów” jest podawanie produktów zawierających chrom.

Liczne doniesienia naukowe wskazują, że trójwartościowy chrom odgrywa ważną rolę w metabolizmie węglowodanów, ale również białek i tłuszczów dzięki czemu pozytywnie wpływa na:

1.      Redukcję masy ciała.

2.      Spadek procentowego udziału tłuszczu w masie ciała.

3.      Wzrost tempa metabolizmu.

4.      Uwrażliwienie komórek na działanie insuliny.

 

Pozytywne efekty występują nie tylko u osób otyłych zagrożonych cukrzycą typu 2. U osób , które już zmagają się z cukrzycą po zastosowaniu chromu zaobserwowano poprawę wyrównania cukrzycy.

 

Małgorzata Stokowska-Wojda

Komentarz (0)

Pośród brzóz i leszczyn

Kategoria: Nowości Utworzono: 05 kwiecień 2019
  • Drukuj

Borelioza jest chorobą, o której ostatnio wiele się mówi. Do jej wykrycia przyczyniły się mamy z miejscowości Lyme w stanie Connnecticut w Stanach Zjednoczonych. Zainteresowały naukowców problemem zapalenia stawów u dzieci w tym rejonie USA. 30 lat temu Burgdorfer odkrył, że czynnikiem sprawczym niektórych przypadków zapalenia stawów jest bakteria-krętek nazwany od nazwiska odkrywcy Borrelia burgdorferi. Szybko udało się stwierdzić związek między ukłuciem przez zakażone krętkiem kleszcze a wystąpieniem objawów. Borelioza nazywana jest również Chorobą z Lyme.

Po ukłuciu człowieka przez zakażonego kleszcza bakterie wnikają do skóry, gdzie się namnażają powodując stan zapalny w wyniku czego u 30-60% zakażonych krętkiem osób powstaje rumień. Bakterie bardzo sprawnie poruszają się w otoczeniu gęstszym niż krew. Lokalizują się między włóknami kolagenowymi ścięgien, w błonie maziowej stawów i w układzie nerwowym. Krętki „torują” sobie drogę uszkadzając tkanki żywiciela.

W związku z powyższym borelioza może przybierać postać skórną i pozaskórną (w tym mięśniowo-stawową i układu nerwowego-neuroboreliozę). Przebieg i częstość poszczególnych objawów jest różna w przebiegu zachorowań na boreliozę w Europie i w Stanach Zjednoczonych. W związku z tym w literaturze medycznej często używa się określenia europejska borelioza. Może to wynikać z faktu, że w Ameryce Północnej występuje jeden gatunek chorobotwórczego krętka powodującego Chorobę z Lyme, a w Europie aż pięć gatunków.

 

Objawy europejskiej boreliozy:

I.                    Postacie skórne

1.      Rumień wędrujący-pojawia się kilka dni do kilku tygodni (najczęściej po 7-10 dniach) w miejscu ukłucia przez kleszcza. Pierwszym objawem jest drobna grudka, która powiększa się i przybiera postać plamy rumieniowej o wyraźnych brzegach (różowej lub czerwonej). Ma średnicę nie mniejszą niż 5 cm, ale może dochodzić do 20 cm. Jest pierwszym widocznym objawem boreliozy. Nieleczony rumień wędrujący utrzymuje się średnio 5-6 tygodni i znika.

2.      Chłoniak limfatyczny skóry-rzadki pierwszy objaw boreliozy, częstszy u dzieci. Przyjmuje postać zaczerwienienia i obrzęku. Lokalizuje się na małżowinie usznej, mosznie lub brodawce sutkowej. Po leczeniu ustępuje całkowicie.

3.      Przewlekłe zanikowe zapalenie skóry kończyn-może wystąpić jako objaw kilkuletniego nieleczonego zakażenia. Skóra miejscami jest ścieńczała o czerwonofioletowym zabarwieniu. Zmiany są niebolesne. Po leczeniu ustępują tylko częściowo.

 

II.                  Postacie stawowe

Borelioza stawowa objawia się najczęściej bólem oraz zmianami zapalnymi. Zapalenie może mieć charakter przemijający, albo pozostawia trwałe uszkodzenia. Dotyczy wszystkich struktur układu ruchu: mięśni, ścięgien, kości, kaletek maziowych, wolnych powierzchni stawów, torebki stawowej, łąkotek, chrząstek śródstawowych, obrąbków śródstawowych, a nawet podskórnej tkanki tłuszczowej w okolicy stawu. W 95% przypadków borelioza stawowa zajmuje stawy kolanowe. Zajęte stawy są bolesne, obrzęknięte, rzadko zaczerwienione. U 10% pacjentów zapalenie stawów może przybrać postać przewlekłą z uszkodzeniem chrząstki i kości. U 60-70% chorych z boreliozowym zapaleniem stawów można uzyskać wyleczenie po zastosowaniu antybiotyków. W Europie postać stawowa boreliozy występuje znacznie rzadziej niż w Ameryce Północnej, jest też rzadsza niż postacie neurologiczne.

 

III.                Postacie neurologiczne-neuroborelioza.

 

Po objawach skórnych jest to najczęstsza postać boreliozy. Jest to choroba ostra, pojawia się po kilku tygodniach od pokłucia przez kleszcza. 95% przypadków neuroboreliozy występuje do 6 miesięcy od początku choroby, później zaledwie 5% przypadków.

U osób dorosłych najczęściej przyjmuje postać bolesnego zapalenia korzonków nerwowych oraz obwodowego porażenia nerwu twarzowego jedno-lub obustronnego. Porażenia mogą też dotyczyć innych nerwów czaszkowych i korzeni nerwowych. Rzadko występują zmiany zapalne w mózgu czy rdzeniu kręgowym.

 

Leczenie każdej postaci boreliozy jest podobne. Bez względu na to czy zajmuje stawy, czy układ nerwowy jest chorobą zakaźną wywołaną przez krętka.

Ochrona przed boreliozą nie jest prosta. Nie wymyślono do tej pory szczepienia, które mogłoby stanowić osłonę przed zakażeniem. Pozostaje unikanie pokłucia przez kleszcze zwłaszcza w okresie natężenia ich żerowania (od czerwca do października). Kleszcze nie mają naturalnych wrogów, a ich wytępienie jest niemożliwe. Wprawdzie ilość ich zmniejsza się w niesprzyjających warunkach (mroźna zima, suche lato, czy mała ilość gryzoni, na których żerują) ale ciągle stanowią zagrożenie. Powszechnie panuje pogląd, że klesze bytują w lesie i stamtąd najłatwiej je przynieść. Jednak bliskie spotkanie z niechcianym stawonogiem możemy zaliczyć również we własnym ogródku, czy na trawniku.

W ochronie pomogą: 

  1. Odpowiednie ubranie (długie spodnie, długie rękawy) utrudniające dostęp kleszczowi do skóry.
  2. Środki chemiczne odstraszające kleszcze. Zwykle działają również na komary. Jesienią, kiedy komarów jest mniej, większość ludzi nie używa odstraszających je preparatów. Rośnie zatem ilość pokłuć przez kleszcze.
  3. Po pobycie w lesie czy koszeniu trawy pomaga mycie ciała z dokładnym oglądaniem. Kleszcz często umiejscawia się w miejscach słabo widocznych: na karku, w pachwinie, pod pachą czy pod kolanem. Dorosły kleszcz może przypominać niewielkie znamię. Szczególnym problemem jest młoda postać kleszcza-nimfa. Jest bardzo mała, ma wielkość kropki w tekście i bardzo łatwo ją przeoczyć. Nimfa podobnie jak dorosła postać kleszcza może być zakażona krętkiem i przekazać go żywicielowi.
  4. Jeżeli podczas oglądania ciała znajdziemy kleszcza, bardzo ważne jest aby szybko i prawidłowo go usunąć. Wprowadzenie krętków do skóry następuje po 24 godzinach żerowania kleszcza. Usunięcie go w ciągu doby chroni przed boreliozą. Jednak nieprawidłowe usunięcie z pozostawieniem w skórze aparatu gębowego kleszcza, manipulacje (ściśnięcie, rozerwanie lub podrażnienie chemikaliami), które spowodują kontakt treści jelitowej kleszcza z ranką, grożą zakażeniem krętkiem.

Wkłutego kleszcza należy przy pomocy pęsety chwycić jak najbliżej skóry i wykręcić na zewnątrz i do góry zdecydowanym ruchem.

 

Małgorzata Stokowska-Wojda

Komentarz (0)

Portal ABC STANOWIENIA PRAWA z nowymi DARMOWYMI narzędziami

Kategoria: Nowości Utworzono: 31 marzec 2019
  • Drukuj

Autorskie szkolenia e-learning z możliwością zdobycia certyfikatu ukończenia z pozytywnym wynikiem weryfikacji wiedzy z tematyki legislacji i procesu stanowienia prawa - to kolejne BEZPŁATNE narzędzie dostępne już na portalu ABC STANOWIENIA PRAWA: https://www.monitorowanieprawa.pl/ 

 

Przypomnijmy: portal monitorowania prawa został utworzony w ramach projektu „Zdrowe Prawo – Zdrowe Firmy – Zdrowi Ludzie – podniesienie jakości i promocja procesu monitorowania legislacji” dofinansowanego z Funduszy Europejskich, realizowanego przez Lubelski Związek Lekarzy Rodzinnych – Pracodawców w partnerstwie z Federacją Związków Pracodawców Ochrony Zdrowia Porozumienie Zielonogórskie.

 

Portal stanowi elastyczny „żyjący” pakiet informacyjny „jak skutecznie monitorować prawo” w kraju, który udostępnia bezpłatnie zasoby umożliwiające:

1)    bieżące śledzenie zmian prawa,

2)    udział w procesie tworzenia prawa gospodarczego i prawa pracy w kraju, w tym zgłaszanie uwag do projektów zmian prawa według autorskiego narzędzia on-line

3)    zwiększenie wiedzy w zakresie legislacji i procesu stanowienia prawa poprzez udział w szkoleniach e-learning.

 

Można na nim znaleźć ciekawe artykuły pomocne w rozpoczęciu monitoringu legislacji z prawa gospodarczego, prawa pracy, zasad legislacji w Polsce, sposobów i możliwości monitorowania zmian prawa gospodarczego i pracy. Użytkownicy mają ponadto możliwość dyskusji, wymiany doświadczeń z procesu monitorowania prawa.

 

Portal został stworzony w celu ułatwienia monitorowania stanowienia i zmian prawa w Polsce oraz możliwości opiniowania zmian prawa przez różne organizacje, związki, instytucje i osoby prywatne. Jego główną częścią jest lista aktualnie konsultowanych zmian aktów prawnych wraz z możliwością wyrażenia swojej opinii na ten temat.

 

Serwis informacyjny jest otwarty, korzystanie z niego jest bezpłatne i ogólnie dostępne. Zaś w celu tworzenia opinii oraz odbycia szkoleń e-learning i uzyskania certyfikatu ukończenia należy się jedynie zarejestrować. Jak zapewniają twórcy portalu, rejestracja jest łatwa i intuicyjna, a w portalu znajduje się dział pomocy.

 

Głównym celem projektu  „Zdrowe Prawo – Zdrowe Firmy – Zdrowi Ludzie – podniesienie jakości i promocja procesu monitorowania legislacji” jest poprawa jakości i skuteczności monitorowania zmian legislacyjnych. To nie tylko portal, ale także szkolenia z zakresu prawa gospodarczego i pracy, ze szczególnym naciskiem  na przepisy mające wpływ na działalność leczniczą.  Gotowy jest już także  poradnik, w którym w przystępny sposób przedstawiono praktyczne zagadnienia związane ze skutecznym monitorowaniem prawa.

Komentarz (0)

Czy gruźlica jest przeszłością?

Kategoria: Nowości Utworzono: 23 marzec 2019
  • Drukuj

Gruźlica, zwana niegdyś suchotami jest istotnym elementem dziewiętnastowiecznej literatury. To właśnie na gruźlicę umiera tytułowa bohaterka „Damy Kameliowej” Aleksandra Dumasa. Czy zatem gruźlica jest podobnie jak „Dama Kameliowa” wyłącznie wspomnieniem minionego czasu?

Mimo, że od wynalezienia szczepionki przeciwko gruźlicy i rozpowszechnienia szczepień minęło blisko 100 lat, choroba ciągle atakuje. Ilość zachorowań w krajach europejskich jest zróżnicowana. Do oceny zagrożenia zachorowaniem służy wskaźnik zapadalności.

Zapadalność jest to ilość zarejestrowanych nowych przypadków choroby w ciągu określonego czasu (najczęściej roku).

W 2016 roku w większości krajów Europy Zachodniej i Północnej zapadalność na gruźlicę wyniosła poniżej 10 na 100 000 mieszkańców. Największa zapadalność jest w krajach Europy Środkowej i Wschodniej. W 2016 roku najwięcej zachorowań na gruźlicę odnotowano w Mołdawii, Rosji, Rumunii oraz na Ukrainie – od 51 do 100 na 100 000 mieszkańców. W Polsce w tym samym roku zapadalność na gruźlicę wyniosła 16,7/100 000 (najniższa była w Wielkopolsce, a najwyższa na Mazowszu). Odskoczyliśmy wprawdzie od Wschodu, ale wskaźników Zachodu jeszcze nie osiągnęliśmy.

Wprowadzenie szczepień przeciwko gruźlicy do krajowych programów szczepień i regularna profilaktyka wobec wszystkich niemowląt i dzieci z grup ryzyka przez kilkadziesiąt lat zaowocowała znacznym zmniejszeniem ilości zachorowań.

Od 1921 roku szczepieniom przeciwko gruźlicy poddano ponad 4 miliardy osób. Fakt, że szczepienie jest bezpieczne został stwierdzony na bardzo dużej ilości ludzi.

U około 95% zaszczepionych w miejscu wstrzyknięcia rozwija się odczyn w postaci krosty, która może ulec owrzodzeniu. Zmiana znika po 2-5 miesiącach pozostawiając powierzchowną bliznę. Taki przebieg gojenia uznaje się za prawidłowy.

U 1-2% rozwija się zapalenie okolicznych węzłów chłonnych, które ustępuje samoistnie.

Ciężkie NOP (niepożądane odczyny poszczepienne) są rzadkie. Należy do nich: 

  1. Powstanie ropnia w miejscu wstrzyknięcia.
  2. Rozległe owrzodzenie spowodowane zwykle przypadkowym podaniem podskórnie.
  3. Ropne zapalenie węzłów chłonnych.

Według różnych źródeł w 1-4 przypadkach na milion podanych dawek może rozwinąć się rozsiana choroba wywołana przez szczepionkę. Dotyczy to jedynie dzieci zakażonych wirusem HIV i dzieci z pierwotnymi niedoborami odporności.

Do najbardziej zagrożonych gruźlicą należą dzieci do 5 roku życia. Największe ryzyko dotyczy tych poniżej roku i wynosi 40-60%. U małych dzieci często dochodzi do ciężkiej rozsianej postaci choroby (w tym ciężkiego gruźliczego zapalenia płuc, czy gruźliczego zapalenia opon mózgowych). Kolejną grupą zwiększonego ryzyka zachorowania na gruźlicę stanowią nastolatki.

Badania wykazały, że ochronne działanie szczepionki przeciwko gruźlicy utrzymuje się przez wiele lat (od 20 do 60). Stwierdzono, że dłuższy okres ochronny występuje w krajach o chłodnym klimacie, krótszy w krajach tropikalnych.

Cywilizacja oprócz szczepień ochronnych niesie ze sobą znaczny wzrost zachorowań na niektóre choroby, w tym cukrzycę typu 2. Stwierdzono, że osoby chore na cukrzycę (w Polsce to ok. 3 mln obywateli), których sukcesywnie przybywa, mają ośmiokrotnie większe ryzyko zachorowania na gruźlicę niż ludzie zdrowi.

Światowa Organizacja Zdrowia w 2015 roku założyła, że do 2030 roku uda się zmniejszyć zapadalność na gruźlicę o 80%, a do 2050 roku wyeliminować ją całkowicie przynajmniej w krajach o niskiej zapadalności. Z ostatnich raportów wynika jednak, że tempo zmniejszania się zapadalności na gruźlicę w Europie jest niewystarczające żeby ten cel osiągnąć.

 

Małgorzata Stokowska-Wojda

Komentarz (0)

Wiosna e-zdrowia na Lubelszczyźnie - Konferencja 23.03.2019

Kategoria: Nowości Utworzono: 13 marzec 2019
  • Drukuj

Zgodnie z obowiązującym prawem od 1 stycznia 2020 roku recepty będą obowiązkowo wystawiane w postaci elektronicznej.

Lubelski Związek Lekarzy Rodzinnych - Pracodawców to lider rozwiązań informatycznych w skali kraju. Tomasz Zieliński - wiceprezes Związku uczestniczył w pilotażu e-recepty od sierpnia 2018 roku. Teraz przyszła pora na szersze wdrożenie w podmiotach zrzeszonych w Związku ale też w pozostałych placówkach ochrony zdrowia w województwie. Chcemy podzielić się doświadczeniami oraz pokazać jak najsprawniej podłączyć się do Platformy P1 aby być gotowym do wystawiania e-recept a w przyszłości e-skierowań.

"Wiosna e-zdrowia na Lubelszczyźnie" to okazja do wysłuchania najbardziej aktualnych informacji o tym jak wdrożyć e-receptę w swojej placówce, jak ją wystawiać i jak z niej skorzystać mogą pacjenci.
Czy wiesz czym różni się e-recepta od recepty papierowej poza postacią? 
Szczegółowe informacje praktyczne przedstawią:
Andrzej Sarnowski - Kierownik Projektu P1
Justyna Pancerow - Kierownik Wydziału Wdrożeń Systemu P1
Nie chcesz ryzykować, że sobie nie poradzisz z wygenerowaniem certyfikatów do komunikacji z P1? Weź laptopa i swoje hasło do Rejestru Podmiotów Wykonujących Działalność Leczniczą (RPWDL) a na miejscu przy wsparciu zespołu CSIOZ wygenerujesz certyfikaty.

Aby pacjent mógł skorzystać z rozwiązań e-zdrowia powinien założyć Internetowe Konto Pacjenta (IKP). Jak mu w tym pomóc powiemy podczas konferencji. Wszystko na przykładach w sposób praktyczny. Już niedługo lekarze, pielęgniarki i położne będą być może pomagać w ramach realizacji umowy POZ w procesie potwierdzania Profilu Zaufanego oraz zakładania IKP - warto poznać jak to prawidłowo robić.

Masz problemy z samodzielnym korzystaniem z komputerów i potrzebujesz wsparcia? Wykorzystaj możliwość pomocy ze strony asystenta, którego trzeba zarejestrować w Rejestrze Asystentów Medycznych (RAM) - podczas konferencji będzie też możliwość zapoznania się z tym narzędziem.

Gościem specjalnym konferencji jest wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński, który nadzoruje wdrażanie e-zdrowia w Polsce i podczas konferencji przedstawi zarówno najbardziej aktualny stan wdrażania e-recepty i e-skierowań jak i plany zmian legislacyjnych na najbliższe miesiące.

Konferencja odbędzie się w sobotę 23.03.2019 o godz. 10:30 w budynku Uniwersytetu Medycznego w Lublinie przy ul. Jaczewskiego 4.

Podczas konferencji będzie można zapoznać się również z najnowszymi rozwiązaniami firmy KAMSOFT pozwalającymi lepiej wykorzystać potencjał e-recepty.

Zapraszamy zarówno lekarzy jak i pielęgniarki i położne oraz informatyków !!!
Ze względu na wagę wydarzenia jest ono otwarte dla wszystkich, nie tylko Członków Lubelskiego Związku Lekarzy Rodzinnych - Pracodawców.

Prosimy o rejestrację poprzez formularz zgłoszeniowy - https://e-recepta.konfeo.com - lub mailem na adres: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Aktualny plan Konferencji:

10:30 – 11:00

Janusz Cieszyński – Wiceminister Zdrowia

Wizja e-zdrowia i strategia jego wdrażania w 2019 roku. Co ma nam dać e-zdrowie. Rola POZ w rozwoju e-zdrowia w Polsce.

11:00 – 12:30

Andrzej Sarnowski/Justyna Pancerow – CSIOZ

Jak wdrożyć e-receptę w podmiocie leczniczym. Czym różni się e-recepta od recepty papierowej. Dlaczego IKP jest niezbędne do sprawnego wykorzystania e-zdrowia w opiece nad pacjentem. Jak założyć IKP pacjentowi, który nie ma profilu zaufanego. E-skierowanie – nieodległa przyszłość.

12:30 – 13:00

Przerwa na kawę

13:00 – 14:30

Edyta Kramek/Beata Świszczewska – CSIOZ / Łukasz Skorupka – ZUS

Rejestr Asystentów Medycznych – jak upoważnić asystenta do wystawiania eZLA i jak asystent może wystawić eZLA.

14:30 – 15:00

Marek Woch/Bogdan Wilk - Centrala NFZ

Elektroniczna obsługa zleceń na środki pomocnicze – stan na dziś i co może się zmienić

15:00 – 15:30

Lunch

15:30

Warsztaty. Konsultacje indywidualne.

Komentarz (0)

By PUSZYSTY znaczył lekki

Kategoria: Nowości Utworzono: 28 luty 2019
  • Drukuj

Dbanie o właściwą wagę jest bardzo modne i należy do dobrego tonu. Wyznacznikiem, czy masa naszego ciała mieści się w normie czy też nie, jest wskaźnik BMI. Łatwo go wyliczyć.

Wzrost w metrach (176 cm= 1,76m) podnieść do kwadratu i przez tą wartość podzielić masę ciała w kilogramach. W ten sposób uzyskamy wskaźnik BMI w kg/m². Dla mężczyzny o wzroście 176 cm i masie ciała 100 kg, 100kg : (1,76X1,76m)=100kg: 3,097m²=32,289kg/m².

Czyli BMI dla tego mężczyzny wynosi 32,289kg/m².

BMI- wskaźnik masy ciała pozwala ocenić, czy „kochanego ciała” nie jest aby za dużo.

BMI:

Od 19 do 25–masa ciała prawidłowa.

Powyżej 25 do 30-nadwaga.

Powyżej 30 do 39,9-otyłość.

Od 40 i więcej-otyłość olbrzymia.

 

Od dawna wiemy, że otyłość nie jest tylko defektem kosmetycznym. Prowadzi do chorób układu krążenia, cukrzycy, obturacyjnego bezdechu sennego. Jest chorobą, która nie tylko pogarsza komfort funkcjonowania, ale wyraźnie skraca życie i jako taka powinna być skutecznie leczona.

Do zrzucenia 4 nadprogramowych kilogramów zwykle wystarczy dostosować się do zasady „mniej jeść i więcej się ruszać”. Zrzucić 40 kilogramów nadwagi tą metodą nie jest możliwe.

Coraz częściej w leczeniu otyłości bierze udział chirurgia bariatryczna. Są to zabiegi wykonywane przy użyciu laparoskopu, co w znacznym stopniu zmniejsza obciążenie u otyłego pacjenta, a ilość powikłań pooperacyjna po tych zabiegach jest mniejsza niż po wycięciu wyrostka robaczkowego czy pęcherzyka żółciowego. Zabiegi bariatryczne mają na celu zmniejszenie pojemności żołądka i uzyskanie w konsekwencji spadku masy ciała.

Istnieją różne techniki operacyjnego leczenia otyłości, a metoda jest dobierana indywidualnie do każdego pacjenta:

  1. Rękawowa resekcja żołądka-najczęściej stosowana. Polega na wycięciu fragmentu żołądka, co zmniejsza jego pojemność i redukuje poziom greliny–hormonu produkowanego przez błonę śluzową żołądka pobudzającego łaknienie. Po tym zabiegu obserwuje się spadek tkanki tłuszczowej o ok. 60% w skali roku.
  2. By-pass żołądkowy-górną część żołądka łączy się z dalszą częścią jelita cienkiego. Pozwala to na zmniejszenie objętości żołądka i skrócenie odcinka jelita, w którym odbywa się wchłanianie substancji odżywczych. Skutkiem jest zredukowanie tkanki tłuszczowej nawet o 70%.
  3. Opaska żołądkowa-polega na umieszczeniu na żołądku opaski silikonowej, która dzieli go na dwie części. Wypełnienie jednej części żołądka daje uczucie sytości. Jest to zabieg całkowicie odwracalny.
  4. Balon żołądkowy-metoda z wyboru u pacjentów, u których z uwagi na wysoki stan otyłości nie jest możliwe wykonanie zabiegu operacyjnego. Umieszczony w żołądku balon jest wypełniany tak, by rozciągnąć ściany żołądka powodując tym uczucie sytości.

 

Możliwość laparoskopowego wykonania zabiegów bariatrycznych u otyłych osób często ze współistnieniem innych chorób sprawia, że obciążenie operacją jest mniejsze, przebieg pooperacyjny lżejszy i szybsza rehabilitacja. 

Przeciwwskazaniem do operacji bariatrycznej jest uzależnienie od alkoholu lub narkotyków.

W Polsce operacje bariatryczne są refundowane przez NFZ. Kwalifikuje się do nich osoby z otyłością olbrzymią (BMI 40 i więcej) i po niepowodzeniu leczenia dietetycznego i wzmożonej aktywności fizycznej.

W obserwacji 12 letniej chorych po leczeniu zabiegowym stwierdzono większą utratę masy ciała, częstszą remisję cukrzycy typu 2, nadciśnienia tętniczego i innych chorób niż u osób leczonych z powodu otyłości nieoperacyjnie.

Leczenie operacyjne otyłości jest nieporównywalnie tańsze niż wydatki na terapię długofalowych jej powikłań. Według różnych źródeł w Polsce wykonuje się 2,5 do 3 tysięcy operacji bariatrycznych rocznie. Zważywszy, że na otyłość cierpi ok. 700 tysięcy Polaków ciągle jest to kropla w morzu.

 

Małgorzata Stokowska-Wojda

 

Komentarz (0)

Senny omam

Kategoria: Nowości Utworzono: 26 luty 2019
  • Drukuj

Zdrowy, dostatecznie długi sen jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania. Poczucie niewyspania i zmęczenia chorego nie tylko skutkuje pogorszeniem koncentracji w ciągu dnia, chwiejnością emocjonalną, drażliwością i obniżeniem wydajności w pracy, ale sprzyja rozwojowi wielu chorób przewlekłych.

Według danych Światowej Organizacji Zdrowia sen jest coraz krótszy. Pojawia się coraz więcej czynników zakłócających sen wynikających ze stanu somatycznego, psychicznego oraz przyczyn zewnętrznych, z których najpowszechniejszą jest hałas.

Zaburzenia snu na czele z bezsennością stanowią poważny problem medyczny i społeczny. Powszechnie uważa się, że jest to przypadłość osób starszych, jednak stwierdzono, że pojawiają się u osób w każdym wieku. Już u dzieci i młodzieży obserwuje się kłopoty z zaśnięciem lub zakłóconym rytmem dobowym. Ryzyko wystąpienia zaburzeń snu rośnie z wiekiem. Okresowo na bezsenność cierpi ok. 30% ludzi.

 

Według definicji bezsenność to trudności z zaśnięciem lub utrzymaniem snu podczas więcej niż trzech nocy w ciągu tygodnia przez czas dłuższy niż jeden miesiąc.

 

Zaburzenia snu prowadzą do pogorszenia samopoczucia w ciągu dnia. Po zażyciu leków nasennych i przespanej nocy komfort pacjenta znacznie się poprawia. Często jednak ten stan skłania do zażywania nadmiernej ilości tych leków, a stąd już tylko krok do uzależnienia.

 

Według Światowej Organizacji Zdrowia uzależnienie to „stan potrzeby lub polegania na czymś/kimś dla uzyskania wsparcia w celu funkcjonowania czy nawet przeżycia”.

 

Zespół uzależnienia jest to grupa zjawisk fizjologicznych i poznawczych przebiegających z odczuciem przymusu stosowania konkretnej substancji. Jest on szczególnie dotkliwy, gdy substancja jest trudno dostępna. Najczęściej celem jaki chce osiągnąć osoba uzależniona jest ucieczka od realiów, od własnej osoby.

 

Rozpoznanie uzależnienia (nałogu) można postawić jeżeli minimum trzy z cech poniżej wymienionych występują łącznie przez co najmniej rok:

1.      Silne pragnienie przyjmowania substancji lub poczucie przymusu jej przyjmowania.

2.      Trudności w kontroli zachowań związanych z przyjmowaniem substancji, rozpoczęciem przyjmowania, jego zakończeniem lub używaną ilością.

3.      Fizjologiczne objawy odstawienia po przerwaniu lub zmniejszeniu ilości przyjmowanej substancji.

4.      Oznaki tolerancji (potrzeba zwiększenia ilości, bo dotychczas przyjmowana dawka już nie daje pożądanego działania).

5.      Zaniedbywanie innych zainteresowań lub alternatywnych źródeł przyjemności.

6.      Przyjmowanie substancji mimo jasnych dowodów jej szkodliwych następstw.

 

Podejrzenie nałogu sugerują zmiany zachowania chorego, a zwłaszcza:

 

1.      Konieczność zdobywania i przyjmowania substancji w sposób ciągły lub okresowy w celu doświadczenia jej działania na psychikę lub w celu uniknięcia przykrych skutków jej odstawienia.

2.      Wyraźna skłonność do stałego zwiększania dawki.

3.      Ujawnienie się szkodliwego wpływu środka uzależniającego na osobowość chorego i jego otoczenia.

 

Nagłe zaprzestanie przyjmowania substancji, która wywołała uzależnienie powoduje zespół odstawienny inaczej zwany abstynencyjnym. Przebieg zespołu abstynencyjnego zależy od rodzaju substancji uzależniającej oraz jej dawki. Zawsze jest nieprzyjemny, a czasami może zagrażać życiu. W zależności od indywidualnej reakcji chorego, środka i dawki jaką przyjmował objawy mogą mieć różną konfigurację i nasilenie.

 

W ramach zespołu abstynencyjnego mogą wystąpić:

1.      Nadwrażliwość na bodźce słuchowe i światło.

2.      Nieprawidłowe doznania kołysania ciała.

3.      Objawy grypopodobne.

4.      Nudności, wymioty.

5.      Jadłowstręt.

6.      Lęk.

7.      Bezsenność.

8.      Drżenia.

9.      Wzmożona potliwość.

10.  Spadek ciśnienia tętniczego krwi.

 

Zdarzają się również

 

11.  Drgawki.

12.  Majaczenie.

13.  Zapaść sercowo-naczyniowa.

14.  A nawet zgon.

 

W przypadkach uzależnienia, również od leków nasennych bywa konieczna detoksykacja w warunkach szpitalnych, a także psychoterapia.

 

Aby walka z bezsennością nie przerodziła się w walkę z uzależnieniem warto stosować się do zaleceń lekarskich, a w szczególności nie zwiększać samodzielnie zaleconej dawki leku, czy nie wydłużać okresu jego stosowania.

 

Małgorzata Stokowska-Wojda

Komentarz (0)

Porozumienie Zielonogórskie wspiera inicjatywę „Szczepimy, bo myślimy”

Kategoria: Nowości Utworzono: 12 luty 2019
  • Drukuj

Prezes Porozumienia Zielonogórskiego Jacek Krajewski zachęca lekarzy zrzeszonych w Federacji do zbierania podpisów pod obywatelskim projektem ustawy„Szczepimy, bo myślimy”. 6 lutego br. postanowieniem Marszałka Sejmu RP został utworzony Komitet Obywatelski Inicjatywy Ustawodawczej "Szczepimy, bo myślimy" ustawy o zmianie ustawy Prawo oświatowe oraz niektórych innych ustaw. Teraz  do 6 maja br. trzeba zebrać 100 tysięcy podpisów. Wówczas projekt zostanie przyjęty do dalszego procedowania. 

          Projekt zakłada, że samorządy będą miały możliwość wprowadzenia obowiązkowych  szczepień ochronnych jako punktowanego kryterium w czasie rekrutacji do żłobków i przedszkoli. Obecnie wśród kryteriów istnieją np: posiadanie rodzeństwa czy niepełnosprawność.

- Od początku wspieraliśmy tę inicjatywę - mówi prezes Jacek Krajewski. - Teraz, gdy został określony termin zebrania podpisów, zamierzamy w tym pomóc. Trzy miesiące to niewiele czasu, ale mam nadzieję, że dzięki zaangażowaniu kolegów i świadomości samych pacjentów jest to zadanie wykonalne.

          Przypomnijmy, że Porozumienie Zielonogórskie ma doświadczenie w prowadzeniu tego typu akcji. To właśnie lekarze Federacji zebrali większość ze 150 tysięcy podpisów pod projektem ustawy zwiększającej nakłady na ochronę zdrowia do poziomu 6,8 proc. w ciągu trzech lat.

          Prezes Porozumienia Zielonogórskiego podkreśla, że każda inicjatywa promująca szczepienia, zasługuje na poparcie środowiska medycznego. A wręcz jest jego obowiązkiem, zwłaszcza teraz, gdy rozwijają się ruchy antyszczepionkowe. Niestety, zdarzają się wśród ich działaczy także lekarze.

- To się kłóci z naszą profesją - stwierdza Jacek Krajewski. -  Wiedza medyczna opiera się na udowodnionych naukowo faktach. Dzięki szczepieniom udało się wyeliminować wiele chorób dziesiątkujących w przeszłości ludzkość. Odkrycie szczepionek uznaje się słusznie za jedno z ważniejszych dokonań medycyny.

Komentarz (0)

Więcej artykułów…

  • Nowa broń
  • Jesteś śliczna, Babciu
  • Dziwna choroba
  • Mali i duzi
  • Biuro nieczynne

Strona 37 z 96

  • Poprzedni artykuł
  • 32
  • 33
  • 34
  • 35
  • 36
  • 37
  • 38
  • 39
  • 40
  • 41
  • Następny artykuł
  • koniec

Najcześciej czytane

  • Dieta w przewlekłej niewydolności nerek
  • Choroba zimnych aglutynin
  • SOMA, PSYCHE I POLIS
  • Drżenia - problem szerszy niż parkinsonizm
  • Przewlekła niewydolność krążenia
  • Strona główna
  • Nowości
  • Nowy szef NFZ
  • Komunikaty
    • Komunikaty LZLR-P
    • Komunikaty PZ
  • Nowości
  • Związek
    • Przyłącz się!
    • Stanowiska Związku
    • Składki
    • Szkolenia
    • Ankiety
    • Porady prawne
    • Oferty/zniżki
    • Poczta przez WWW
    • Webinary
  • Przychodnie
    • 1
      • Powiat Bialski
      • Powiat Biłgorajski
      • Powiat Chełmski
      • Powiat Hrubieszowski
      • Powiat Janowski
      • Powiat Krasnostawski
      • Powiat Kraśnicki
      • Powiat Lubartowski
      • Powiat Lubelski
      • Powiat Łęczyński
    • 2
      • Powiat Łukowski
      • Powiat Opolski
      • Powiat Parczewski
      • Powiat Puławski
      • Powiat Radzyński
      • Powiat Rycki
      • Powiat Świdnicki
      • Powiat Tomaszowski
      • Powiat Włodawski
      • Powiat Zamojski
  • Forum
  • Pliki
  • Projekty unijne
    • Projekt 2.16 - monitorowanie legislacji
    • Projekt 5.1 - RZS
    • Projekt 5.2 - szkolenia kadr
    • Projekt 10.3 - borelioza
    • Projekt 9.6 - Wsparcie zdrowego i aktywnego starzenia się
  • Kontakt

Skontaktuj się z nami

Lubelski Związek Lekarzy Rodzinnych - Pracodawców
ul. Zbigniewa Herberta 14
20-468 Lublin

  • 81 748 47 88
  • Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
  • Znajdź nas na Mapie Google
 

dotpay logo   Rozliczenia transakcji kartą kredytową i e-przelewem przeprowadzane są za pośrednictwem Centrum Rozliczeniowego Dotpay

Na górę strony ^ | + powiększ | - pomniejsz | zresetuj
© Wszelkie prawa Lubelski Związek Lekarzy Rodzinnych-Pracodawców
Komunikaty
  • Komunikaty
    • Komunikaty LZLR-P
    • Komunikaty PZ
  • Nowości
  • Związek
    • Przyłącz się!
    • Stanowiska Związku
    • Składki
    • Szkolenia
    • Ankiety
    • Porady prawne
    • Oferty/zniżki
    • Poczta przez WWW
    • Webinary
  • Przychodnie
    • 1
      • Powiat Bialski
      • Powiat Biłgorajski
      • Powiat Chełmski
      • Powiat Hrubieszowski
      • Powiat Janowski
      • Powiat Krasnostawski
      • Powiat Kraśnicki
      • Powiat Lubartowski
      • Powiat Lubelski
      • Powiat Łęczyński
    • 2
      • Powiat Łukowski
      • Powiat Opolski
      • Powiat Parczewski
      • Powiat Puławski
      • Powiat Radzyński
      • Powiat Rycki
      • Powiat Świdnicki
      • Powiat Tomaszowski
      • Powiat Włodawski
      • Powiat Zamojski
  • Forum
  • Pliki
  • Projekty unijne
    • Projekt 2.16 - monitorowanie legislacji
    • Projekt 5.1 - RZS
    • Projekt 5.2 - szkolenia kadr
    • Projekt 10.3 - borelioza
    • Projekt 9.6 - Wsparcie zdrowego i aktywnego starzenia się
  • Kontakt